Nie wiem na ile osłabia mi pole magnetyczne obudowa z alu. wiem tylko tyle że przenosiłem ten magnes w obudowie i łapę przytłukło mi do metalowej futryny.Łowienie z magnesem to tylko zabawa ale trafiają zię ładne fanty a zwłaszcza ze starych studni .

Nie nie , metalowych ryb to nie widziałem. A łowię to inaczej: wrzucam magnes do wody i czekam... ryby z ciekawości podpłyną popatrzeć bo nie widziały magnesu a ja je wtedy za sierść i na brzeg. A tak na poważnie to jestem ,,militarystą ,, i wszystkie formy zdobycia ( poszukiwania) fantów stosuję. Wykrywacz, magnes , w razie potrzeby nurkowanie. Studnie wiejskie studnie , kryją wiele tajemnic. Szkoda tylko ,że magnes nie chwyta metali kolorowych. Ale to inny dział i nie na forum publikum.

A tego już doświadczyłem , Łowiłem taki 110x 70 , i dwie karty bankomatowe poszło .... Niestety , nie widać tego ( pola) za szkodzi. Teraz mam lekki 70x40, ale wystarczy aby sprzęt popsuć.

Może nie do końca na temat ale ,rzecz dotyczy aluminium PA-6. Otóż w wolnych chwilach lubię sobie ,, powędkować ,, z magnesem neodymowym ,zakupiłem nowy mniejszy magnes i postanowiłem wykonać estetyczną i lekką obudowę do niego .Wybór pad na PA-6 a że w Lublinie nie ma z tym problemu zakupiłem formatkę 80x80x42 wytoczyłem i jakie moje rozczarowanie jak chciałem włożyć w tą obudowę magnes. Magnes i obudowa działają na siebie jakby były w gęstej kąpieli olejowej, opadający magnes w obejmę leci leniwie. I tak myślę że silne pole ma wpływ na zawarte składniki tego stopu. A jak koledzy myślicie czy taki stan obniży mi siłę tego pola ( zależy mi na jak większej ) ew. jak sprawdzić czy ten materiał ekranuje ( zmniejsza osłabia pole) Telewizor reaguje w obu przypadkach z odległości 2.5 m.