W Lublinie na złomowisku stoi dwie frezarki poziome nie wielkie ( nie sprawdzałem typu) , strugarka , i chyba tokarka rewolwerowa. Wszystko w cenie złomu i wychodzi tak 2000,- do negocjacji . No cóż huty też potrzebują złomu.

Jeżeli frezarka jest pozioma i tylko pozioma to frezy możesz mocować i tarczowe i palcowe. Jeżeli jest pozioma i ma w zestawie głowicę pionową ,to też frezy możesz mocować jak wyżej. Na fotce którą ci podesłałem jest możliwość , poziomego i pionowego mocowania frezów z możliwością skręcania ( pochylania ) głowicy o 45*.

Ja mam sterowanie płyta sponsora, sterowniki Ottopa na TA8435H plus trzy zapasowe sterowniki . zasilacz , kontroler Cnconv od Promy,laptop. Wszystko w cenie 1000zł . Silniki też mam ale za małe bo 0,6 Nm. Wszystko testowane . Trzeba by w tej frezarce zrobić mocowanie silników ,i sprzęgła , z czasem lub od razu pomyśleć nad śrubami.

Ze wszystkimi dodatkami , to jest imadło ,oryginalne wrzeciono, wrzeciono nie przelotowe do mocowania frezów tarczowych ,stolik obrotowy, podtrzymki do frezów tarczowych , silnik 360V z długim wałkiem do powrotu do oryginały, za 1500 zł , (i była jeszcze podzielnica .od OUS-1, z uchwytem 10 mm sprzedana ).

Oferowałem takie maleństwo do sprzedaży tu jeszcze bez wrzeciona ,obecnie z jakimś niemieckim i śmiga jak szalona . To polski wyrób na mod. Aciera F-1