Ale koledze nie chodziło o wycentrowania stołu/podzielnicy do wrzeciona .tylko wykonanego wcześniej otworu może na innej maszynie lub z innego mocowania , i ponownym wyśrodkowaniu tego otworu a później przesunięcie go ( np fasolka ). Pewnie otwory są po obwodzie a nie centralnie w osi .

Mam kol. takie trzpienie , może do mocowania frezów tarczowych ( niepotrzebne ) ale Zośka pewnie jak i moja ma Mk 2 . A trzpienie mam M k3.

To dobry pomysł i ja z podobnego korzystałem tylko : Na trzpień z Mk nałożony uchwyt wiertarski . Dopasowany sztyft o odpowiedniej średnicy , nie pasował jeden wymiar zamieniłem na drugi . Próbowałem wprowadzić w otwór kieł stały . też centrowało .

OK. Aż sprawdzę u mnie . Może też jest Mk, nie szukałem takiego rozwiązania ,to i nie sprawdziłem. Szczęśliwego ....

O ile dobrze kumam to taki , nie identyczny nie ma wewnątrz Mk3. Nie twierdzę że ten nie ma . To otwór centrujący ale cylindryczny ( tak jest u mnie ) .
A zamek (ktoś pytał ) to taki występ na tarczy zabierakowej a wgłębienie w uchwycie , zadaniem jest centrowanie uchwytu podczas przykręcania do tarczy zabierakowej.