Podam symbol jak go odkręcę ,może jutro.

A to mnie możesz ubić i się nie dowiesz . A ja nie wiem . To falownik Emerssom.

Bo w/g mnie obroty ma za duże . Sterując go z falownika na najmniejszych obrotach ma za małą moc. A wolał bym aby było lepiej z mocą ,zwłaszcza przy frezowania stali.Natomiast jak założę Diax to pracuje jak szlifierka do płaszczyzn.

Moje zdanie jest takie abyś zastosował silnik nawet 0,75kW ale o najmniejszych obrotach . Sadzę że silnik 900 obr/min wystarczy . Ja mam taki 2800-3200 obr i 0,55 -0,75 kW. Jednak zdecydowanie twierdzę że wolał nym 900 obr i 0,75. trudno .
Co do uchwytu mam na zbyciu ( najchętniej na zamianę ) trzy uchwyty ( nie pamiętam oznaczeń ) to uchwyty do mocowania frezów tarczowych . Niestety są na Mk3 ja w swojej mam Mk2. Oczywiście z gwintem.

Pewnie w tym miejscu są śruby do luzowania /dokręcenia głowicy po jej skręceniu . Moment nieuwagi i można urwać kawałek korpusu. Może tym próbowano wzmocnić korpus , lub płyta zapobiega zmianom ustawienia głowicy . Sprzedający pewnie będzie znał odpowiedź .

Daleki jestem od oceny sprzętu na odległość , tym bardziej że nie znam tej maszyny , i nawet chyba na oczy nie widziałem . Ale jak będziesz dzwonił to zapytaj sprzedającego ( a może koledzy z forum wiedzą ) . Co znaczy ta formatka stalowa przykręcona w pobliżu głowicy . Nie jest w kolorze maszyny , czy to nią nie ukryto jakiejś wady/pęknięcia . A może się czepiam .Chodzi mi o tego ruska.

Ja mam dwa uchwyty /mocowania przedmiotów . Jeden to prymitywna podzielnica z uchwytem 65 mm . To nic innego jak dwie obudowy łożysk , takie frezowane z monobloku wprowadzony wałek ( ułożyskowany ) nakręcony na jeden koniec uchwyt , na drugi zakładam koła zębate , mam w zasadzie dwa koła które dają mi największy podział , dzielę na 6 ,falmazakiem znaczę zagłębienia w które mam wprowadzić blokadę , mały wiór i jedziemy . Drugi to jeszcze w częściach wycięta podstawa z płyty 12 mm ,na nią flansza z podziałką do tego uchwyt 80 mm 360* i tu mam dylemat : czy flansza z podziałką lepiej by było aby obracała się z uchwytem ( lepszy odczyt ) . czy na stałe do podstawy ( łatwiejszy montaż ). Całość blokowana śrubami z dźwigną .

Koledzy może mnie nie zabijecie ... Bo wielka dzieli nas granica ... maszyna podobna bo Holzmann BF20V, frez mocowany ,oprawka Mk2 i tulejki ER, a do frezowania aluminium ( nie znam symbolu ) użyłem frezu do obróbki drewna , średnica 36 mm dwa ostrza , wstawka węglik , ostrzony jak do drewna ( oryginalnie/fabrycznie ). Chłodziwo denaturat kapiący na frez. Jaka super powierzchnia wyszła , był to detal jednostkowy.