tak, z bloku z tak daleka, miałem widok na miejsce, z którego startowały śmigłowce.rdarek pisze:widok na lotnisko

Wróć do „Tylko ja moge stwarzać alternatywną naukę.”
tak, z bloku z tak daleka, miałem widok na miejsce, z którego startowały śmigłowce.rdarek pisze:widok na lotnisko
SP2, za szkołą basen przeciwpożarowy (jeszcze jest bo to bagienko co było obok zasypali), Stoisz lewym bokiem do tej szkoły patrzysz na zachód, przed tobą był dziki teren i dalej stary sad, za tym pierwszym sadem pas leszczyn, a po lewej pas mirabelek, po prawej boisko "barierki" takie otoczone barierkami z grubych rur. Między tym boiskiem, a sadem szła droga w górę i stąd był widok z daleka na lotnisko. Idealnie widać było jak jeden startuje, drugi już leci w lewo, trzeci jest na zakręcie, kolejny leci nad blokami z płyty i zaraz zakręt.. taka pętla i powrót na lotnisko od strony Cieplewa.rdarek pisze:za którym sadem?
Wyzwij Strajka na pojedynek.prosteiszkuteczneWynalazki pisze: ja w tym jestem mistrzem
ja tam gdzie też mniej szło chętnych. Samochodziarze to była masówka, bo każdy przecież zna się na samochodach.bartuss1 pisze:najbardziej jebniętego
Po prostu wymagający ale miał trudności w kontaktach z ludźmi, podobnie jak tux. Każdy ma jakiś feler ale trzeba umieć dogadywać się, próbować współpracować.bartuss1 pisze:mój prof recenzent
Widok na lotnisko miałem z daleka i ze wzgórza za starym sadem, zanim działki tam ludzie porobili i gdy na samej górze były pastwiska i krowy były wypasane z gospodarstwa przy Technikum Ogrodniczym. Teraz na tamtych sadach, pastwiskach i polach wszystko jest zabudowane.rdarek pisze:zależy w którym roku
bartuss1 pisze:u nas sie mowi ja i joł
piszesz o sobie? Bo coś ci się ręce trzęsły przy filmowaniu... Narzędzia ładnie poukładane, jak Filip z Limes Inferior. Tak na oko z dwa piwka?bartuss1 pisze: troche przymulony
jak się nim nie podcierasz to tak.bartuss1 pisze:piniądz nie smierdz
strikexp pisze:musiałbyś mieć za co żyć, bo za tydzień mogą wymienić banknoty które ze sobą zabrałeś...
Żyjesz! Myślałem, że cię wirus dopadł.bartuss1 pisze:no tez chciałbym byc gwiazdą internetu
Pomorze Gdańskie to moja pierwsza ojczyzna. W 1970 mieszkałem w Gdańsku na Siedlcach, ojciec pracował wtedy w stoczni. Potem po przeprowadzce do bloku miałem widok na lotnisko. W Cieplewie wskoczyłem i wyskoczyłem z pociągu towarowego. Na lotnisku pierwszy raz widziałem depesze radiowe wydrukowane na takim specjalnym wilgotnym papierze. Leciałem antkiem przy okazji święta latawca. A przy nocnych lotach Mi-24 dobrze zasypiałem. Najbardziej podobało mi się jak latały w szyku doliną wzdłuż Raduni. Radunia to moja pierwsza rzeka przez którą przeprawiłem się nie umiejąc wcale pływać. Na torze w Rusocinie kręciłem ósemki tyłem z przyczepą. W Fermstalu miałem praktyki. Tam pierwszy raz spawałem i widziałem cięcie plazmą... Dawne dzieje.rdarek pisze:o ty z mojej okolicy jesteś?