Żeby poprawić trochę chińskie imadło trzeba naspawać końcowe zwoje gwintu śrub posuwów, przetoczyć, dołożyć podkładkę i wyrównać płaszczyzny oporowe śrub w korpusie. Po takich zabiegach nadaje się do np. frezowania. W moim musiałem jeszcze przefrezować płaszczyznę stałej szczęki, "firmowo" równoległość była wyrównana wkładką z tekstolitu pod jedną śrubą mocująca nakładkę dokręcaną do szczęki stałej

.
No i musiałem przeszlifować listwy kasujące luz, bo były podrdzewiałe.
Gratuluję maszynki!