W/g mnie pomysl z szyna zebata bylby bardziej klopotliwy,niz pomysl pierwszy ten z lozyskowana sruba.Sruba moglaby przyjsc w miejsce terażniejszej osi pionowej,i wtedy korbka bylaby od gory,wiec krecac nia w prawo wiertarka sunela by w gore ,krecac w lewo -w dol.Moglbys zamontowac stosunkowo duze kolo,np ze starej maszyny do szycia ,co powzolilo by ci na stabilne i wygodne wiercenie.
Ale nadal pozostaje problem mocowania,i tu radze zastosowac 2 walki zamiast 1,po bokach (dokladnie tak jak w osiach Z cnc)ktore przykrecisz do podstawy a na gorze zepniesz plaskownikien aluminiowym.Wtedy do bokow tego zielonego elementu przyklejasz prostokątne kolki debowe z otworami pod fi walkow smarujesz olejem i juz beda sie suwac.gdy klej wyschnie wiercisz w najsolidniejssych miejscach otworki ,skrecasz i na pewno sie nie rozleci.Pokombinuj ,oplaci sie.

[ Dodano: 2009-03-27, 23:58 ]
Zrob tak zeby osie mocowania(suwnic) i os sruby tworzyly trojkat.Anie byly w jednej lini. Bedzie stabilniej.