Wzór wszystko naprawdę zależy od rodzaju produkcji i od tego jakie klient akceptuje ceny, spróbuj np dla kumatego klienta który zleca dużo obróbki zna się na branży wykonać takie elementy jak załączyłem w ilości 50-100szt. Czas ustawczy i stawka frezarki spowoduje, że klient może tego nie chwycić. Dodając oprawkę osiową z wiertłem zrobisz no naprawdę taniej, szybciej i może nawet dokładniej bo z jednego zamocowania. Nie wyobrażam sobie teraz naszych usług bez tokarki z osią c i napędzanych narzędzi. Ale masz też rację, są roboty gdzie bez frezarki się nie obejdzie. Sam jestem na etapie rozeznania i poszukiwania nowej tokarki do firmy gdzie pracuję i nie ukrywam, że Haas jest kuszący a z drugiej strony wolałbymWZÓR pisze:lewy10psdw pisze:Dużo ludzi wchodzi teraz w Haasa, słyszałem dobre opinie i są też atrakcyjne cenowo. Swoją drogą proponowałbym aby tokarka miała napędzane narzędzia, naprawdę poszerza to bardzo możliwości świadczonych usług.Endriu250588 pisze:lewy10psdw, też myślałem o napędzanych narzędziachi Moze i faktycznie HAAS będzie dobrym wyborem bo na niej miałem praktyki w szkole i całkiem fajnie sie to obsługiwało
czy kupić nowa czy używkę bo używka tańsza i za resztę kasy mógł bym coś dokupić by powiększyć park CNC
Haas to dobry wybór.
Narzędzia napędzane drogie ....... , a bez osi Y zbyt wiele nie porobisz.
P.S.
Pracuję na SL-20 z narzędziami napędzanymi ...... , od czasu do czasu wykonam frezem na wałku kanałek pod klin , zębatkę , itd. , ale wierz mi na słowo - na frezarce te operacje wychodzą taniej.
Mariusz.
nie mieszać sterowania, weszliśmy w sinumerika i tego się trzymam. A swoją drogą gdybym mógł cofnąć czas wolałbym HH