Witam,
Kazdy wie jak mlotek wyglada i do czego sluzy. Akurat tak sie zdarzylo, ze mam jakies tam prace ogrodnicze do wykonania i sie oczywiscie okazalo 9jak to zwykle bywa), ze z kazdym mlotkiem z garazu jest cos nie tak.
Mam na mysli tutaj typowy, najpopularniejszy, mlotek slusarski. Mam jeszcze z dwa typowo ciesielskie ale to w tym momencie nie jest istotne.
Chodzi mi jak prawidlowo, trwale i najwazniejsze - w sposob bezpieczny do dalszego uzytkowania, oprawic mlotek. Jak zamontowac obuch na drewnianym trzonku?
Jakas wizje jak to wykonac mam, ale mam tez kilka pytan...
1) Czy trzonek z obuchem oprawiac gdy trzonek jest wysuszony?
2) Czy w czesci trzonka, ktora wchodzi w otwor stalowego obucha, wykonac naciecie pilka pod klin?
3) Czy po zamontowaniu klinu nalezy go jeszcze jakos zabezpieczyc przed wysunieciem w najmniej odpowiednim momencie?
4) Uzywac jakis specjalnych "mazi"/klejow/farb podczas oprawy mlotka?
Ogolnie pytanie, poruszany temat moze wydac sie idiotyczny ale... dla mnie nie jest...
Prosilbym o jakis konkretny opis jak to wykonac.
Pozdrawiam,
OB