No ładnie, ładnie Jakieś "termity" się pojawiały?

Witam

No i 7 ton Bl.#22 pocięte Poszło gładko:

- 300A, V=2000
- wspólna krawędź
- na końcach blachy w miejscach końców cięcia płytki żeby łuk plazmowy nie urywał się gwałtownie a miał jeszcze w co się wpalić i czas na wygaszenie.
- żadnych zastrzałów, spawania do stołu nic
- żadnych mostków
- nic się nie odkształciło wyszło pieknie.
- rizzpekt dla : chrisz1796 oraz cnccad

Przedwczoraj rozcinałem znowu dwuteowniki w ażury. Też fajna zabawa

Pozdrawiam

Dzięki za odzew, panowie.

To stal węglowa w gat. S355J2+N z Huty Stali Częstochowa a więc dobra blaszka.

Na początku też pomyślałem żeby zrobić to tak jak kolega chrisz1796 proponuje- odcinanie od całości. To powino sie udać
Stół mam 3000 szeroki, blacha ma 1500, położę blachę przycheftuję jak mówiłem a z jednej strony dospawam cieżką szeroką blachę i będę ciął bez mostków.

10 ton Jutro jadę z koksem i dam znać co i jak.

Siema!

Jaką macie metodę cięcia płaskowników z blach?
Konkretnie: Bl. 22 mm cięcie na płaskowniki szerokość ok. 300, dł. L=6000- zero odpadu, wspólna krawędź.

Do tej pory cieńsze blachy mostkowałem. Tutaj się zastanawiam.
Ciecia plazmą oczywiście.

Zastanawiam się nad następującym rozwiązaniem.
- Przyspawać do ruszt stołu blachę w narożnikach i na środkach boków.
- 300A V=2000.
- cięcie bez mostkowania?

Czy mostkowanie ma sens w takim przypadku skoro średnica wiązki plazmowej ma przy tym amperażu ok. 4,2-4,4 mm? Po przecinaniu mostków będą widoczne ślady wpaleń.
Generalnie ciecie z mostkami jest najbezpieczniejsze i powinienem mieć to w nosie ale chcę zaoszczędzić roboty innym.
Co o tym myślicie? Ryzykować "banany" czy palić z mostkami?

Niektórzy to żyją, ech A ja wracam i wieczorkiem spiję browar przy ognisku

Ty, no dawaj te filmiki bo ja jak wypalam punkty to mniejsze niż szerokość wiązki mi nie wychodzą a szczelina cięcia u mnie to min. 1,2mm dla czarnych blach ale przy przebiciu to i tak wychodzi więcej No ale poza tym to tak ma moja maszyna HiFocus 360i z głowicą 370.1M a są przecież lepsze.

robal43 pisze:ja mam na co dzień tzn 1-dynke tne zadziej bardziej 0,75 mm zadziej grubsze tnę
zdazają sie 1,5 na podstawy dachowe ... ale w 90 % o,75 mm
więc w czym masz problem ?? chlop83,

Nom wiesz łatwo powiedzieć, wszystko zależy od tego jaką masz maszynę i w jhakiej technologi rzezasz swoje blachy.
U mnie cięcie 0.75 - 1,0 mm nie jest technicznie niemożliwe ale ja tego nie tnę plazmą HD.
Ciąłem już owszem takie blaszki ale jakość niespecjalna- tnę na 20A tlenem przy V=4000-5000 (czasem nawet mocniej podkręcam) szczelina cięcia 1,2mm, technologia HiFocus. Wszystkie ostre kąty zamieniam na krzywe i łuki by plazma nie zwalniała na rogach i nie było nadpaleń materiału.
Co prawda ciąłem głownie ocynki i lakierowane ale nie byłem zachwycony.
Z azotem przy plaźmie HD wychodzi dużo ładniej a mój Szafir Eckerta to raczej jakościowo może od 3,00mm podchodzić do tematu choć niby rżnie wszystko od 0,5mm ale w HiFocus Plus ( tlen+azot) w zakresie od 4,0-12mm tak naprawdę.

No tak to u mnie przynajmniej jest. Ale chciałbym miec jakiegoś kompakta HD do cięcia blach tak do 12,0mm

Tak jak mówisz. "Pierdzenie" przy gazówce to najlepszy znak, że posów jest odpowiedni

No grube to to nie jest. Ja zuważyłem że im niżej daje palnik i szybszy posów tym ilosć przyklejonej szlaki mniejsza.

Ja się piszę i może jeszcze jeden kolo ode mnie. To znaczy chciałem zapytać czy w ogóle mogę itd?