ok już o tym myślałem pisałem nawet w którymś poście że takie coś planuje

otwory na zdjęciu to otwory pod śruby mocujące, kołki będą na obszarze pod stopami belki,
planuje najpierw przykręcić i zakołkować ten klocek metalowy i dopiero do niego przykręcić belkę bez kołków dlatego że belka będzie umieszczona na specjalnej żywicy do tego stworzonej dzięki czemu będę mógł ustawić prostopadłość belki do podstawy.
Tak jak pisałem frezer który to robił nie popisał się.....

Połączenia belki z tym klockiem metalowym nigdy nie będę ruszać, a wiec tam kołki niepotrzebne gdy będę chciał zdemontować belkę to będę rozbierał połączenie
klocek metalowy-podstawa a tam są kołki


co do avatora to sie starałem

teraz powodzenie sie nie przyda (i tak dziękuje) maszyna gotowa tylko kosmetyka została i poprawianie błędów jakie popełniłem gdy to projektowałem a bylem wtedy młody(16lat) i głupi (choć znacznie więcej błędów popełnili podwykonawcy )

ok sprawa zamknięta kupuje kolki sprężyste fi 8 a tak to będzie wyglądać

może sie wydawać ze wrzeciono daleko od stołu (80mm) ale dojdzie stół teowy to mi podwyższy o 50 mm -70mm i będzie w sam raz

kołki sprężyste rzeczywiście jeśli chodzi o moje możliwości sprzętowe wyglądają najlepiej tylko czy zapewniają powtarzalność montażu ? i chyba nie przenoszą obciążeń ?

materiał to stal, element na tej blasze wzrósł do 100mm tzn jego wysokość, jest to podstawa pod nogi bramy frezarki (okazało sie ze 200 mm w Z to za mało) a wiec demontowane będzie może raz może dwa a może nigdy... możliwość wbicia kołka jest tylko od góry patrząc na zdjęcie czyli kołek będzie wbijany przez ten element 100mm obawiam sie ze wiercąc z "ręki" tak głęboki otwór niemożliwe będzie wykonanie otwory o średnicy 9,9mm na 120mm chociaż z drugiej strony mogę najpierw ponawiercać ten klocek 250x80x100mm na frezarce a później przykręcić do podstawy maszyny i przewiercić przez te otwory tylko te 15mm może sie udać ?

a gdzie się takie kołki i rozwiertaki kupuje ?

oczywiście śruby swoja drogą kołki stożkowe powiadasz .... doczytałem że wierci sie otwór i stożek robi się jakimś rozwiertakiem ręcznym - może mi to ktoś opisać

jak zakołkować ze sobą np. dwa "płaskowniki" stalowe 800x200x15mm250x80x50mm (jak na rysunku) kupuje sie kolki o długości 70 mm ? a może robi sie otwór większej średnicy na np.40mm w tym detalu o grubości 50 mm i kołek 20mm ? czy otwory muszą być ultraprecyzyjne ? (najlepiej jak by można wywiercić otwory ręczną wiertarką ) bo powiedzmy że jest duży problem aby umieścić ten detal na wiertarce/frezarce, detale mogą podczas kołkowania przemieścić sie o 1-2mm względem siebie ale przy ponownym montażu już nie
detale w przyszłości muszą być rozbieralne czy ciężko się to demontuje ? może w jednym detalu zrobić gwinty będzie można wkręcić w nie śrubę (coś w rodzaju ściągacz)