A ja o takiej pisałem251mz pisze:Ale ja pytam o tulejkę podtrzymującą.
?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić dźwięku przy toczeniu długich , cienkich wałków , gdyby przednia tulejka miała choćby setkę luzu , a o powierzchni toczenia, jak i zużyciu narzędzia nie wspomnę.
Jaki byłby sens super precyzyjnych automatów wzdłużnych , gdyby dokładność detalu zależała od dokładności pręta z jakiego byłby wykonywany , a co do szlifowanych prętów niech mi ktoś pokaże szlifowane pręty z np mosiądzu ( a materiał ten jest bardzo popularny na takich maszynach )
Może kolega ma na myśli jakieś rozwiązanie z epoki ZSSR ... z tymi śrubami do regulacji
Całe szczęście że w maszynie za 300k wystarczy zwykły oczywiście prosty pręt włożyć i działa aż miło
