W wałkach niepodpartych i tak muszą jakoś się zmieścić obudowy łożysk.
Różnica wyniesie kilka mm - więc nie powinno być tak źle

Piszę tak nie z złośliwości - bynajmniej .
Miałem styczność z maszyną na wałkach niepodpartych fi 35 - i niestety mocno to się wyginało.
Jak dla mnie sprawa jest taka - koszt wykonania na wałkach podpartych / niepodpartych jest praktycznie podobny , jedyna różnica polega na prostocie montażu bez obróbki itp.
Z tego co widzę kolega ma płaszczyzną już obrobioną - tak więc spokojnie można tam przykręcić podpory.
Sam używam wałków ( podpartych ) - więc nie mówię że są złe.

romgol pisze:Zaletą tego rozwiązania jest możliwość wykonania w warunkach "domowych" bez uciekania się do pomocy specjalistów.

Owszem - a wadą możliwość stosowania frezarki tylko do styropianu

RobWan pisze:Do tego momentu jest ok? A teraz szyny do płyty stalowej na jakiś dystansach aby się zmieściła śruba 16, nakrętka i łożysko oporowe?

Tak

RobWan pisze: Tak jak pisałem drewno i drewnopochodne.

Ślepota
W takim wypadku siły nie są aż tak znaczne - więc przeróbka nie powinna wpłynąć negatywnie na pracę maszyny.
Pozdrawiam

Witam.
Obcięcie tego od dołu znacznie osłabi konstrukcję.
Jedynie jeśli już kolega musi to obcinać to trzeba pomyśleć miejsce mocowania podnieść do góry - oczywiście wiąże się to z późniejszym frezowaniem powierzchni itp - ale aby maszyna była dostatecznie sztywna będzie to jedyne wyjście.
Ważne jest jeszcze to co tą maszyną będzie kolega robił - jaki materiał itp