Dzięki za odpowiedzi. Znalazłem wiertła z płytką więc z zrobieniem otworu kłopotu nie będzie. Zostaje problem rozwiercania. Z wytaczaniem jest kłopot bo nie dysponuje takim małym wytaczadłem otwór po wiertle ok 22, docelowo 24 -0,1-0,12. Chyba nie ma co sobie gitary zawracać rozwiercaniem tylko znaleźć kogoś z wytaczarką. Tym bardziej że są duże wymagania co do kształtu otworu.

Chce wykonać na gotowo element o twardości ok 40HRC. Jeśli chodzi o toczenie to nie ma kłopotu. Gorzej z wierceniem i rozwiercaniem. Do dyspozycji mam tylko wiertla i rozwiertaki z hss. Maszyna wiertarka kolumnowa otwór docelowy 24mm. Jak poradzi sobie rozwiertak z takim materiałem. Dodam że zależny mi na tolerancji i chropowatości. Raczej to jednostkowa robota więc inwestować się nie opłaca. Chce uniknąć szlifowania bo nie mam pod ręką nikogo kto mógłby to zrobić. Pytanie czy ma to sens czy jednak przeboleć i ulepszać gotowy element?