Witam ponownie w sprawie niekontrolowanego uruchomiania przekaźników na płycie SSK-MB2.
Dziś przesiadłem się na inny komputer pracujący pod XP i znowu to samo. Po uruchomieniu WIN XP na pin1 portu LPT1 mam kilka voltów a tam podpięta jest baza tranzystora przekaźnika PK1, a więc jest załączony. To samo z PK2. Jak uruchomię MACH-a wtedy on przejmuję kontrolę nad LPT i wszystko jest OK. Chodzi mi tylko o stan do momentu uruchomienia MACH-a bo przecież nie do przyjęcia jest fakt niekontrolowanego załączenia wrzeciona.
Jeśli chodzi o programy startowe to mam włączone tylko ctfmon.exe
Czy nikt nie miał takiego problemu u siebie ????

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.