Po stronie silnika chciałem zrobić podobnie.

Ciekawy pomysł podsunął Kolega Leoo.

To byłoby niezłe rozwiązanie i to bez większych strat gwintu.

No nic, poszukam w okolicy jakiegoś zakładu i rozeznam możliwości z
przetoczeniem, nawierceniem śruby.

Jak nie znajdę to zamówię dłuższą przetoczoną śrubę i ew. to co z niej zostanie to dam na Z.
Wtedy śruba będzie miała X=1616mm

Dzięki Kolegom za cenne uwagi i rozwiązania.

Pozdrawiam

upadły_mnich pisze:dlaczego przetoczenie śruby to 50 zł
a wytoczenie gwintu w tulei to 0 zł?
Kolega ma jakiś gotowy element z gwintem Tr20x4 wewnątrz?

Pytałem o wycenę przetoczenia w sklepiku - sponsora tego forum.
Przy zakupie śrub przetoczenie śrub to ok 50 zł.

Szwagier ma porządnie wyposażony zakład ślusarski ale nie ma możliwości podtrzymania tak długiej śruby (150cm) żeby ją na końcach podtoczyć. Ma możliwość max 30-40cm
Może mi zrobić tuleję gwintowaną wewnątrz, śruby z brązu też u nie go będę robił.
W zasadzie wszystkie elementy precyzyjne to mi zrobi.
Stąd 0 zł

Dlatego wymyśliłem takie mocowanie śrub.

upadły_mnich pisze:jeśli już chcesz śrubę "przedłużyć" to prościej bedzie:
- zatoczyć koniec śruby Tr20x4 na fi <=14 (rdzeń śruby)
- w tej tulei wykonać otwór (może pokusisz się o pasowany z lekkim wciskiem względem czopu śruby?)

Problem w tym, że nie mam możliwości przetoczenia tak długiej śruby.

- i wtedy przekołkować, wkręcić śrubę M4 (ja wolałbym kołek)
Po prostu, toczenie gwintu trapezowego w tulei i dodatkowo w ślepym otworze to wcale nie uprości wykonania a i nic nie zyskasz ani technicznie ani finansowo (wzgledem 0,5m śruby - na pewno nie)
Na gwincie i tak będziesz miał luz.

Ostatecznie mógłbym dopłacić te ca. 80zł ale tu 20 tu 50 to tworzy się niezła sumka.

Dzięki za cenne wsparcie techniczne

Pozdrawiam

pukury pisze:witam.
0.5 śruby kosztuje chyba mniej niż praca potrzebna do wykonania takich akrobacji .
pozdrawiam .

0,5m śruby kosztuje 32zł a przetoczenie pod łożysko 50zł.
Razem 82zł

A takie akrobacje 0zł

Zatem chyba kombinacja opłacalna.

Uwagi mile widziane

Dziękuje koledze za wyjaśnienie tematu.

Ponowię pytanie.

Czy taki układ z tuleją nakręcaną na śrubę napędową ma sens czy lepiej przetoczyć końcówki śrub pod wymiar łożyska ?

Chodzi mi głównie o wymiary oferowanych śrub co 0.5m
Przy takim rozwiązaniu mógłbym nabyć 1.5m a nie 2m.
Poza tym dodatkowy koszt obróbki śruby.

Leoo pisze:Zastosuj dwa łożyska skośne po stronie silnika i jedno zwykłe na drugim końcu śruby.

To jest przedstawiony drugi koniec śruby.

Żebym dobrze zrozumiał.

Proponujesz:
2 skośne po stronie silnika i tylko jedno zwykłe po drugiej stronie tak jak na rysunku ale bez zewnętrznego łożyska z nakrętki (prawa strona profilu) ?

Czy śruba nie będzie mieć większego "bicia" jeśli nie naprężę jej choć trochę stosując układ z rysunku ?

Tuleja z kołkiem M4 posiada gwint śruby napędowej czy nie?

Planuję tak:
- zakręcić tuleję na śrubę,
- przewiercić całość,
- nagwintować M4,
- wkręcić śrubę M4 o długości większej niż średnica tulei i jeszcze na końcu zabezpieczyć śrubkami.

Czyli taki układ może dobrze działać ?

Pozdrawiam

PS. Prace ruszyły

Witajcie

Co sądzicie na temat takiego obustronnego zamocowania śrub.

W tym przypadku chodzi o fi=20mm i długości 1540mm

Śruba TR20x4 wkręcona w tuleję z przetoczeniem pod łożyska 15x32x9.
Zabezpieczona śrubą M4. Tuleja mogła by być głębsza.

Rysunek poglądowy.

Dziękuję za opinie.

Pozdrawiam