W układach elektronicznych "dobra masa" to podstawa. Projektowanie płytek w/g zasad kompatybilniści elektromagnetycznej nie jest czczym gadaniem tylko koniecznością. Szczególnie tam gdzie występują wysokie prądy impulsowe cienkie i długie ścieżki generują wiele zakłuceń na które sam układ generujący te zakłucenia nie jest odporny. Pojawiają się sprzężenia, świsty, szumy, granie silników no i oczywiście przegrzewanie się końcówek mocy. Sam to przeszedłem i wiem co mówię. I aby było jasne to te dwie warstwy nie są specjalną ekstrawagancją. W zamierzchłych czasach, gdy stosowałem LMD18245 dopiero czterowarstwowa płytka dała zadowalające mnie efekty.

A po czwarte na jednostronnej płytce nigdy to nie będzie dobrze chodziło. Musisz zainwestować w dwustronną.