To oczywiste że są dobre, ale nie do tej blachy którą mam. W każdym razie problem już rozwiązany, będą mi robić gotowce.

Dzięki za pomoc, ale wiertłem jakie polecaliście wywierci się tylko kilka blaszek a potem już przytępione, na laser nie chcą bo taśma z blachy jest za wąska.

Inne firmy podchodzą do tego tak: zrobimy mu te blaszki ale damy taką cenę żeby nie zamówił bo nie chce nam się robić.

Znalazłem fachmana starszego wiekiem z małym warsztatem, zrobi wszystko (blaszka, gięcie, otwory) szybko i w kulturalnej cenie. Na takich zawsze można liczyć

Dzięki za pomoc.

Witam

Sprawa jest prosta ale jak dla mnie niewykonalna.
Mam długą taśmę z hartowanej blachy sprężystej, szerokość 35mm grubość 0,8mm
Tnę tą blachę na paski 10mm x 35 mm
W każdym pasku muszę zrobić 1 otwór o średnicy 3mm

I powstaje problem: czym to zrobić?
Wiercenie nowym ostrym wiertłem to masochizm, frez z płaskim czołem nie chce się "wgryźć", inne wiertła zamiast wiercić to ślizgają się po powierzchni.
Myślałem o dziurkarce do blachy (u dekarza lub w warsztacie samochodowym) ale też nie wiem czy to przejdzie.

Czy możecie mi coś doradzić w jaki sposób się do tego zabrać? Jestem z Warszawy, może ma ktoś namiar na jakiś mały zakład (najchętniej w Ursusie) który by te otwory zrobił (50 sztuk blaszek) w kulturalnej cenie? (jeżeli domowym sposobem się nie da)