kuzior pisze:W moim rozwiazaniu beda do tego sluzyc sruby.

W powyższych rozwiązaniach także do kasowania luzu służą śruby.

pozatym niejest lepiej kiedy lozysko nie bedzie kantem opierac sie na walku ?

Wałek to wytrzyma. Siły działające na łożysko nie wypchną zewnętrznego pierścienia. Łożysko będzie w pewnym stopniu przyjmować tarcie "bokiem" , ale nadal będzie pracować prawidłowo.

skoti pisze:

kuzior pisze:niezabardzo rozumiem dlaczego 3 lozyska beda trzymac lepiej niz 4.

Pytanie pomocnicze - czy taboret na trzech nogach moze sie bujac ?

To zależy gdzie jest trzecia noga

Skłonił bym się ku takiemu rozwiązaniu.
W tym systemie ruchoma brama czy też ruchomy stół nie jest wielkim problemem do wykonania.

kuzior pisze:rozwiazanie przedyskutowane wiele razy na forum ale chyba niewiele osob je zrealizowalo

Rozwiązanie jest bardzo dobre. Niewiele osób wprowadziło ten system, ponieważ wydaje się dość problematyczne do zbudowania.

kuzior pisze:No tak, tylko ze w takim rozwiazaniu jeden koniec sruby na ktorej sa lozyska wisi w powietrzu, i z tego co widze luz kasowany poprzez mocniejsze jej dokrecenie. Mam podobne rozwiazanie w innej mojej frezarce i jakos mnie do siebie zrazilo.

Zgadza się, ale głównie chodziło mi o system podpierania wałków. Koncepcję mocowania łożysk możesz przecież zachować. Podpory wcale nie muszisz mocować do boku konstrukcji. Wystarczy między wałki dać kawał stalowego płaskownika.
Z drugiej strony znowu idziesz w koszta... Nie wiem czy taniej i solidniej nie wyjdzie konstrukcja na wałkach podpartych.

Mysle jak rozwiazac problem podparcia, moze macie jakis sugestie ?

Zerknij jak rozwiązał problem podparcia wałków Kolega w tym temacie: https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... vt7383.htm