Przepraszam, ale szanowny kolega myli się kosmicznie, powtarzając tzw. utarte kanony rozumowania, typu. aluminium jest "be", a stal "cacy" (mówię o specjalnych alu-profilach konstrukcyjnych, nie o kształtownikach z aluminium). W dzisiejszej dobie produkuje się bardzo sztywne profile aluminiowe z aluminium 6061 lub np. 7005, o niezwykłych wprost właściwościach (patrz: cieniutkie i niezwykle sztywne ramy rowerów wyczynowych).ALZ pisze:... Czytając to forum zastanawia mnie dlaczego większość się uparła na profile aluminiowe-które można stosować w celach poznawczych lub do zabawy, ale do maszynek które mają być dokładne i jeszcze mają frezować to jest poprostu nieporozumienie.
Bo nie w materiale, użytym do konstrukcji jest problem, a raczej w sztywności samej konstrukcji. W dzisiejszej dobie maszyna z aluminium może być wystarczająco sztywna do obróbki nawet stali utwardzanej, jeśli tylko konstrukcja, zastosowane posuwy i przeniesiena napędów i głowica są wykonane w odpowiedniej sztywności, dokładności i tolerancji.
Do tego dochodzi jeszcze przeznaczenie maszyny. Trzeba sobie zawsze postawić pytanie, co będę tym robił - czyli jaka dokładność (a właściwie niedokładność) jest dopuszczalna.
I znowu się mylisz! "Pan Józek" to najczęściej typowy przedstawiciel klasy robotników, myślących kategoriami "gnotsa-niełamiotsa". Sam dawałem wielokrotnie do zrobienia elementy właścicielom warsztatów mechanicznych, którzy na siłę udzielali mi rad w stylu "tego się tak nie robi", albo "o nie będzie działało" i niestety najczęściej okazywało się, że nie mieli racji. Bo ja staram się korzystać ze sprawdzonych rozwiązań najlepszych (poprostu ich podpatruję) - takch rozwiązań, których nie musi już nikt ulepszać - tym bardziej "Pan Józek", operator szlifierki do metalu. Tym bardziej, że do wzmiankowanej prowadnicy przydałby się precyzyjnie wykonany wózek na rolkach, a to już inna bajka.ALZ pisze:Profile aluminiowe i tak nie są dokładne i znacznie prościej zastosować kształtowniki stalowe i dać panu "Józkowi" przeszlifować na szlifierce magnetycznej.
I proponuję to także uczestnikom forum. Dzielmy się doświadczeniami i podpatrujmy dobre, sprawdzone wzorce firm, które mają w konstrukcji maszyn doświadczenie. Satrajmy się obniżać koszty zwązane z ich wykonaniem, ale nie za wszelką cenę. I zawsze miejmy przed oczami cel, jaki chcemy osiągnąć.
Proszę obejrzeć Polską maszynkę, którą widziałem na targach w Poznaniu (rozdzielczość poniżej 0,001 mm, dokładność 0,05 mm) w całości wykonana z profili aluminiowych (porządnych niemieckich lub szwajcarskich) + super dokładne śruby kulowe, jako posuwy + prowadnice roklowe na rolkach polimerowych - bezluzowe z wybieraniem luzu + profesjonalna głowica frezująca. http://www.coner.com.pl/oferta_mcut.html
Aha, żeby nie było - nie mam nic wspólnego z tą firmą!!!