Moje plazmy inicjalnie nie będą miały THC, a czujkę w postaci dodatkowej krańcówki na osi Z (taki swoisty autofocus). Przed cięciem każdego elementu będzie wykonywany pomiar wysokości do materiału. Dodatkowo elementy cięte będą w sposób rozproszony, a nie jeden obok drugiego.

Jak np. tu:

Kol. Rayford - może po prostu zastosujesz taki system?

Jak można to jakoś wyliczyć inaczej, szybciej...?

Można, jak to już robiłeś, ale przecież każde koło zębate robione jest z pewną tolerancją. Suma tolerancji daje uchyb. Niestety, w stosunku do wartości teoretycznych bywa on znacznie odległy. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest to, co robiłeś - próby i wpisywanie kolejnych wartości. Nie wiem tylko, czy potrzebne jest działanie większe, niż do setnych po przecinku. Każdy element masz wykonany z dokładnością kilku setek, a niektóre (np. listwy - kilku dziesiątek i to na 0,5 m). Przecież plazma to nie "jubiler" => daj sobie spokój.

Witaj,

Nie, nie pomyliłem się. Paski miały 100 mm (10 cm). Rozwiązanie przeniesienia napędu bramy identyczne, jak u Ciebie. Tyle, że oczywiście całość napędzana gigantycznym serwomotorem. Tak więc rozwiązanie sugerowane przez kol. CNCCAD - zastosowanie podwójnie zsynchronizowanych falowników - choć z pewnością bardzo profesjonalne - nie jest jedynym, jakie stosują firmy nawet na "Zachodzie". Poza tym, to nie jest maszyna jubilerska!

Osadzanie kół - bardzo sprytnie! Ja głównie jedna używam klejów i robaczków. W razie wyrobienia się zębatki trzeba ją wyciąć i na czop wału założyć drugą. Nie ma z tym większego problemu.

Napisz co z twoim projektem dalej się dzieje? Pochwal się zdjęciami wycinanych elementów i ich krawędzi.

Kol. Rayford - bardzo ciekawa konstrukcja bramy. Przypomina mi trochę plazmę włoską, którą widziałem kiedyś u producenta maszyn rolniczych. Tam także brama była zrobiona na prowadzeniu paskami tyle, że ich szerokość miała około 100 mm. Oczywiście także sporą masę.

Gdzie, jeśli mogę spytać, kupujesz koła do pasków zębatych zrobione ze stali? (czy może źle zrozumiałem - ale wydaje mi się, że wspomniałeś, że są stalowe).

Jaką metodą osadziłeś je na czopie wału przenoszącego moment na obie strony bramy - nie widać mocowania mechanicznego - wciskane, klejone?