Pewnie jest, ale nie mam do tego żadnej biblioteki ani opisu, jak się to robi. Jeśli kolega ma jakąś podpowiedź w tej kwestii?

Szanowni panowie - na prawdę kwestię 3x generowania klucza licencyjnego widzicie zbyt "ciasno". Możemy się umówić, że jeśli komputer będzie się psuł nie częściej, niż co pół roku, będziecie mieli ode mnie dalsze darmowe odblokowania.

Poza tym jest wiele firm sprzedających swoje licencje np. na 1 rok (tak robi firma, która wyprodukowała SignCut - program do obsługi ploterów tnących). Co więcej, każde uruchomienie programu wymaga połączenia się z internetem, by sprawdzić w bazie danych, czy aby na pewno licencja jeszcze działa.

Ja rozumiem, że klient który kupił licencje raz, chce mieć spokój już do końca swoich dni. OK - mogę wymyślić i taką licencję, ale z pewnością będzie droższa.

Szanowny kol. Legato - kupujesz nie program, bo ten należy do mnie, a licencję do jego używania. Na moich warunkach. Zawsze możesz się z nimi nie zgodzić i kupić licencję na inny program.

Jedna licencja oznacza używanie jej na jednym komputerze, a nie na wszystkich, jakie mam pod ręką. Może dla Ciebie nie jest to jasne, ale tak jest w istocie. Jaki więc miałoby sens zabezpieczenie, które dawałoby nieograniczoną ilość kodów odblokowujących - żadne.

Mój program jest sprzedawany za umówioną cenę z 3-krotnym generowaniem kodu odblokowującego. Inaczej nie będzie, chyba że wymyślę zabezpieczenie sprzętowe. Tyle że cen programu wzrosłaby o koszt właśnie takiego zabezpieczenia. I to z pewnością znacznie, bo klucze typ HASP są nadal drogie.

Poza wszystkim - licencję kupuje człowiek, nie komputer. I w ramach tej licencji ma możliwość działania na takim sprzęcie, jaki posiada i ten sprzęt może mu się psuć 3 razy. Jak dotąd nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby się licencja komuś wyczerpała. Natomiast dokupienie dodatkowej licencji, po znacznie niższej cenie - wielokrotnie.

Znam się b. dobrze na komputerach i często je unowocześniam, zmieniam konfigurację etc.

No to chyba jest jakieś kompletne nieporozumienie - bo, o ile ja znam się na komputerach to unowocześnianie komputera do sterowania to zupełna pomyłka. Chyba, że kol. używa sprzętu do wszystkiego (czyli do niczego). Raz zrobiony komputer sterujący potrafi służyć wiele lat (mam taki - Pentium I 266Mhz z 20MB dyskiem i Win 95 - i ni cholery nie chce się popsuć).

1. Ja się nie pluję ani nie bulwersuję - mam widać taki styl bycia.

2. Kod jest przypisany do komputera, więc sprzedaż komputera + maszyny innej osobie oczywiście jest możliwa (na co także pozwala licencja). Wystarczy wtedy oświadczenie o sprzedaniu sprzętu. My licencję cedujemy automatycznie.

3. No przecież nie chodzi o to, by utrudniać pracę klientom, tylko ewentualnym "kombinatorom", których proszę mi wierzyć miałem już kilku. Poza tym nie robię problemu - chcesz mieć program na 2 kompach - OK - Twoja sprawa. Tyle, że zostanie Ci już tylko jeden kod awaryjnie do wykorzystania.

Generalnie naprawdę wiele można ze mną załatwić.

Pozdrawiam Kolegów.

Jak się kombinuje - na pewno. Pracuję z komputerami PC od 1987 roku. W komputerach do wszystkiego (gry, internet, biuro, antywirusy etc.) - zgoda, jeśli używa się rozsądnie - nigdy w życiu. Mam w biurze 8 komputerów, na niektórych jest nawet jeszcze WIN98 i od wielu lat nikt nie przeinstalowywał na nich systemu.

Poza tym kto nie zgadza się z moimi warunkami licencji nie musi jej kupować. Ja ustalam je jasno - jedna licencja na jeden komputer - 3 generowania kodu odblokowującego. Potem każda następna licencja - 99 zł na następne 3 instalacje.

Takie są moje warunki. Każdy, komu nie odpowiadają może skorzystać z innych ofert. Mamy póki co wolny rynek.

W przypadkach losowych nie będę kolegom robił problemu i wygeneruję dodatkowy kod.

Odpowiadam obu kolegom:

1. Tak, w ramach 1 licencji generowane są 3 kody odblokowujące. Tzn. że 3 razy może Wam się popsuć dysk twardy. Mam do czynienia z komputerami już wiele lat i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby dyski padały jak muchy.

2. Ograniczenie do 1000 linii jest ograniczeniem programu STEP2CNC w fazie wykonawczej. Proszę zauważyć, że generowany jest cały g-kod, ale tylko pierwsze 1000 linii będzie zinterpretowanych i wykonanych. I nie ma się co oburzać - demo Macha ma takie samo ograniczenie.

3. Sprawa portu LPT - chodzi o to, aby rezydentnie nie był w systemie zainstalowany jakiś driver, który trzyma uchwyt do portu LPT. Kol. diodas1 - po prostu zainstaluj STEPA u siebie i sprawdź. STEP nie "śmieci" w systemie i po odinstalowaniu nie ma śladu jego bytności.

Niestety ja jestem za słaby, żeby ten temat ogarnąć.

Ale dzięki analizie mojego programu i kol. inf-el dopatrzyłem się małego przeoczenia z mojej strony, który wczoraj wieczorem naprawiłem. Zmieniłem także trochę generator g-kodu (usuwam niepotrzebne generowania wartości Y - redundancyjne). Dorobiłem także zapamiętywanie katalogu, z którego wczytywano ostatnią bitmapę.

Poprawiona wersja została wrzucona. Data archiwum: 05.01.09 / 22:27.

------------------------------------
W międzyczasie pobawiłem się trochę tą opcją (króra mnie samemu bardzo się spodobała ) i postanowiłem zmienić trochę program oraz sprawdzić tką oto kwestię. Mianowicie, co zrobić, by linie generować częściej, niż wynika to z DPI obrazka? No bo np. przy 72 DPI otrzymujemy liniaturę co 0.353 mm. Otóż żeby zrobić liniaturę gęstszą trzeba o dziwo powiększyć obrazek. Np. aby otrzymać liniaturę 3x gęstszą trzeba obraz powiększyć 3x (300%) - w jakimś dowolnym edytorze (ja preferuję Paint Shop Pro - jest genialny i tani).
No a w programie liniaturę zagęścić, w tym przypadku do ok. 0.118 mm. Wynikiem takiego działania jest grawerka tych samych rozmiarów 3x gęstsza, a więc dokładniejsza!

Zrobiłem wersję 1.31 - STEP2CNC, zmieniłem jeszcze 2 opcje: wstępną analizę pliku PLT (był problem z właściwym wczytaniem pliku z Eagle'a 5.1 - teraz już nie ma), oraz w konwerterze bitmap zamieniłem opcję koloryzacji na posteryzację. Posteryzacja to proces wyrównywania kolorów o podobnych obszarach. Daje to mniejsze skoki przy źle zrobinych zdjęciach - tak naprawdę można osiągnąć super efekty. Poniżej dodaję dwa zrzuty: pierwszy 3x gęstsza liniatura, drugi: grawerka wykonana ze zdjęcia po lekkiej posteryzacji.

Pozdrawiam i zachęcam do prób.

ARGUS pisze:A jak z licencją dla posiadaczy poprzedniej wersji ?

Darmowa. Pobierasz nową wersję i podajesz stary klucz odblokowujący.

ARGUS pisze:A może kolega Piotr podejmie wyzwanie i rozwiąże problem przedstawiony na załączonym obrazku?

Nie ma to specjalnie sensu - jeśli chodzi o generowanie bezpośrednie g-kodu (jak to obaj robimy). Inne programy (ArtCAM, RhinoArt) robią to w bardzo "cfany" sposób, mianowicie programowi graficznemu 3D podawana jest chmura punktów generowanych na podstawie jasności, a te programy dbają o utworzenie na ich podstawie zinterpolowanych powierzchni. Stąd działanie takie jest pozbawione naszych błędów - my bierzemy punkty i na ich podstawie bezpośrednio tworzymy g-kody - oni tworzą krzywe zinterpolowane, a dopiero na ich podstawie CAM-y tworzą g-kody.

Polecam książkę pt. Podstawy modelowania krzywych i powierzchni - zastosowania w grafice komputerowej, dr Przemysław Kiciak, WNT. Tam są takie algorytmy, że "cenka" opada. Polecam szczególnie rozdział o płatach powierzchni Beziera. Myślę, że te algorytmy byłyby w naszym przypadku najlepsze.

Witam wszystkich.

Spieszę donieść, że zrobiłem następną wersję STEP2CNC i wypuściłem ją z numerem 1.3. Najnowszą opcją jest wbudowana konwersja bitmap (map bitowych - plików rastrowych) na g-kody do grawerowania.

Podstawą tego procesu jest przetwarzanie informacji zawartych w kolorach poszczególnych pikseli bitmapy na głębokości narzędzia. Przy tym nie ma znaczenia, czy plik jest bitmapą kolorową, czy monochromatyczną.

Program pozwala na wczytanie około 30 rodzajów plików graficznych, w tym BMP, JPG, GIF, PNG, TIFF, PSD, PSP.

Konwersja odbywa się niezwykle szybko (około 100.000 linii g-kodu na sekundę), a jej wynik jest widoczny zaraz po jej wykonaniu. Program STEP2CNC automatycznie skonwertuje g-kod i pokaże jego podgląd (w wersji demo oczywiście jedynie pierwsze 1000 ruchów).

Z istotnych opcji należy wymienić:
- konwersję jedno- i dwukierunkową,
- wstępną obróbkę map bitowych (jasność, kontrast, rozmycie, invert itp.)
- natychmiastowy podgląd wyniku oraz bardzo szybkie wprowadzanie zmian, jeśli mapa konwersja nie jest satysfakcjonująca.

Wystarczy jednym kliknięciem odwrócić kolory, aby w wyniku konwersji otrzymać grawerkę "wypukłą lub "wklęsłą".

Link do bardziej szczegółowego opisu: http://www.lynxsft.com.pl/programy/h15.html

Link do wersji 1.3: http://www.lynxsft.com.pl/programy/STEP2CNC_setup3.exe

Przedstawiam kilka zdjęć. Pozdrawiam i czekam na uwagi kolegów.