Próbuj i pokazuj, co Ci wyszło. Aha koniecznie:

- podeprzyj podpory,
- zastosuj albo bardzo grube śruby pociągowe (min. fi 20), albo lepiej listwę zębatą w osiach X i Y.
- moje rozwiązanie - 2x oddzielny napęd osi X jest dobry, ale lepszy będzie zblokowany (np. paskiem zębatym). Przy próbach, gdy sprawdzałem maksymalne prędkości obrotów silników krokowych nierówno gubiły kroki i występowało przekoszenie ramy.
- zastosuj profesjonalne wrzeciono, zamiast ręcznej frezarki. Falownik dobierz z zapasem min. 1.5x moc znamionowa głowicy. I niech nikt Ci nie mówi, że wystarczy falownik o mocy znamionowej. Silnik 3-fazowy, bezszczotkowy pobiera ogromny prąd na niskich obrotach!

bartuss1 pisze:ładna zabawka, mi po glowie chodzi coś podobnego, ale dużo wieksze, do frezowania sklejki itp. Może wykorzystam do tego celu blaty robocze, są cięzkie i solidne.
Na profilach stalowych ważyłoby to z 500 kg, a w płytach drewnopohodnych może w 150 by sie zamknęło. A zamierzam wykonać maszynkę o polu roboczym x2000, y 1500, z100 , nie chodzi o prędkość roboczą ale o dokładnośc własnie rzędu 0,1 bo do obróbki drewna w sumie więcej nie potrzeba. Metali nie zmaierzam obrabiać.
W kazdym razie jest co nasladować

1. Postaram się udowodnić, że to nie jest zabawka.

2. Moja maszyna waży ponad 150 kg (czterech facetów z trudem ją podnosi).

3. Blatów nie wykorzystuj, bo one są klejone klejami, które mają własności reologiczne (ustępują pod naciskiem). To zdecydowanie zły pomysł. Zapoznaj się raczej z materiałem, o którym piszę w wątku: https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=1975

Dzięki za uznanie - "bo wiecie maszyna z MDF do niczego się nie nadaje" . Chodziło mi także o wykonanie takiej maszyny, żeby przekonać niedowiarków, że maszyna w o konstrukcji drewnianej jest w stanie być dobra, precyzyjna i użyteczna.

Koszt samej konstrukcji, bez głowicy frezarskiej zamnkął się w 2500 zł, co jest kwotą bardzo małą, jak na tak dużą maszynę. Pole pracy efektywnej wnosi 932x786x146 mm.

Dodam do powyższych zdjęć, że sterownik pracuje w trybie 1/8 kroku, skok śrub ma 4 mm/obr tak, więc na 1 obrót przypada 1600 kroków, a na milimetr 400 kroków. Bez problemu mogę frezować z posuwem 1000 mm/min. Silniki są wystarczjąco mocne, ale mocy nigdy dosyć. Myślę, że 2x mocniejsze (większy moment) także byłyby jeszcze lepsze. Wyszły już pierwsze problemy. Zastosowałem śruby napędowe trapezowe o rozmiarze 14x4. Są zdecydowanie zbyt wiotkie, jak na tak długie posuwy, jakie mam (przypomnę: 1460x990x450). Powyginały się straszliwie na etapie obróbki końców i przy zakładaniu.

Wygięcie powoduje, że nie da się rozkręcić mocno silników, bo śruba zaczyna wpadać w wibracje. Myślę o zastosowaniu śrub o fi min. 20 a nawet 25 mm w przyszłości. Natomiast bardzo dobrze spisują się nakrętki do tych śrub (ja używam polimerowe, niemieckiej firmy IGUS).

Przykłady prac będę zamieszczał sukcesywnie, jak tylko będą powstawać.

Wałki właśnie sprowadzam - w niedużej ilości. Zanim załatwię je większej społeczności chcę przekonać się o ich jakości. Zdjęcia i informacje także zamieszczę.

Ceny masz podane w wątkach dotyczących list społecznych.

Silniki po 132 zł, sterowniki po 259 zł za sztukę.

[ Dodano: 2006-05-15, 16:10 ]
No wreszcie mogę pokazać swoją maszynę (zdjęcie1). Jest zdumiewająco dokładna. Steruję ją moimi sterownikami M542. W osi X pracują 2 silniki napędzające oddzielnie dwie śruby. Oba te silniki są podpięte równolegle do jednego sterownika.

Na 2 zdjęciu widać frezowanie gniazda (formy przykładowego skrzydła modelu) w MDFie. Po lewej stronie widać warstwy przejścia zgrubnego. Po prawej rozpoczęte przejście finalne.



Na zdjęciu 3 widać powierzchnię po przejściu finalnym. Zdjęcie zrobione w trybie makro z 1 cm. Zauważcie, że nie widać krawędzi między kolejnymi przejściami freza. Frez w osi Y pracuje z odstępem 0.2 mm.

GMARO dzięki za wsparcie.

termit_tm pisze:no fajnie ale skoro wydąłeś tyle kasy to mogłeś odżałować te 300 zł i dać wyfrezować mocowania łożysk w aluminium !!!

Tak, wariantowo rozpatrywałem i ten pomysł. Tyle tylko, że nie wyjdzie to za 300 zł! Kupiłem materiał 20 mm z duralu na wszystkie mocowania podpór i łożysk i kosztował 520 zł. Za obróbkę w Warszawie dostawałem ceny 50-70 zł za godzinę pracy. W moim przypadku byłoby to minimum kolejne 300 zł. Tak więc razem ponad 800!!!

termit_tm pisze: tak samo kupić choć jedną podporę pod wałki dołożył byś w sumie z 500 zł ale na dokładności zyskał byś duzooooo

Spokojnie - ten wariant także rozpracowuję. Właśnie robię imort z Chin takich wałków podpartych. Na razie na tych zrobimy próby.

termit_tm pisze: PS. uważaj na termity i wilgoć

A Ty na rdzę! Termity mogą na nich połamać sobie zęby

Oto pierwsze zdjęcia mojej maszyny. Dotychczasowe koszty: 200 za materiał + 600 za wycięcie na maszynie CNC, 1200 za prowadnice i łożyska liniowe + 200 za obróbkę, 450 za śruby + nakrętki. W sumie: 2650 zł.

Brak:
- napędów,
- sterowania,
- blatu stołu i nóg,




Co do uwag DZIKUSA - pożyjemy zobaczymy. Pozycjonowanie maszyny bez obciążenia to"fiume", w porówniu z pozycjonowaniem w trakcie frezowania. Mnie codzi o 0,1 w trakcie frezowania, a nie w biegu jałowym.

Nie mam jeszcze wszystkiego wyciętego, bo robię to po tzw. znajomości, czyli moje sprawy spychane są na plan ostatni. Wreszcie po 4 tygodniach facet znalazł czas na wycięcie większości elementów. Brakuje mi jednak ważnych elementów zdwajających grubość imaków prowanic łożysk liniowych. Bez nich całości nie da się złożyć.

Skombinowałem ciekawą płytę MDF do toego projektu - jednostronnie laminowaną na biało. Jest to poprostu materiał na drzwiczki do mebli kuchennych.

Mam nadzieję, że z tym projektem wyrobię się do końca tego tygodnia, tak żeby dało się coś już pokazać na zdjęciach.

DZIKUS pisze:przy tak dlugich walkach o tak malej srednicy nie uda sie uzyskac dokladnosci 0.1mm. do tego jeszcze dochodzi wiotkosc konstrukcji i mizerne mocowanie walkow. jesli to zostanie wykonane tak jak na rysunku to w srodkowym polozenie bledy beda wynosisc kilka mm lub nawet kilkanscie

No DZIKUS - zaimponowałeś mi - twoja wiedza praktyczna jest poprostu powalająca. Bez komentarza...

Zaprojektowałem sporą maszynkę o konstrukcji skrzyniowej (zamkniętej) z zespołem połączeń zakładkowych i mam nadzieję ją wykonać. Jest to prototyp sprawdzający materiał MDF do takch konstrukcji. Wielkość maszyny x=1500, y=1000, z=500. Oczywiście maksymalny obszar roboczy jest sporo mniejszy. Wynosi: 1020x800x165 mm. Zakładana obróbka: drewno i mat. pochodne, mat. plastyczne, płyta modelarska i aluminium.

Zastosowany materiał podstawowy to MDF 19 mm (lub jakikolwiek inny materiał spoisty, np. tekstolit). Niektóre elementy mają grubość 21 mm. Całość frezowana maszyną CNC. Całość klejona żywicą, skręcana i wzmacniana śrubami M12 (widoczne otwory w osi Y).

Konstrukcja maszyny jest niezwykle tania! Koszt materiałów MDF na tak dużą maszynę nie przekracza 300 zł! Mam nadzieję, że wycinanie CNC nie przekroczy kwoty 500-600 zł. Reszta to elementy drogie, ale bez przesady. Z głowicą ELTE maszyna zmieści się w kwocie 4500 zł.

Planowane elementy:
- prowadnice liniowe na wałkach stalowych fi 25 z łożyskami liniowymi typ AJ (nastawne), nie podparte, ale w osi X zdublowane (4 wałki),
- śruby trapezowe 14x4 + nakrętki IGUS (teoretycznie bezluzowe, polimerowe, bezobsługowe),
- głowica frezarska ELTE 0,8 kW 15000 obr/min + falownik,
- silniki krokowe z mojego importu (1.89 Nm, 2.8 A)
- sterowniki także z mojego importu (M542 - 4.2 A).

Zakładana dokładność pozycjonowania: 0,1 mm.

Na rysunku brak stołu.

Frezarka powstanie mam nadzieję w ciągu 3-4 tygodni. Zamieszczę zdjęcia z jej budowy.

Udostępnię projekt zainteresowanym.