Na chama to i kamień da się przeciąć

Kamień i materiały ceramiczne topią się przy większych mocach, robią się "gluty" które zalewają obszar pracy - zresztą nieco podobnie jak szkło (uwaga! - tu kawałki czasem "strzelają" jeżeli próbujemy ciąć np. cienką butelkę). Piszę, bo może ktoś z kolegów będzie chciał próbować. Zresztą da się nawet zeszklić piasek - niestety takie szkliwo jest bardzo kruche (jak ktoś chce próbować to trzeba inaczej chłodzić soczewkę, bo nadmuch robi syf z pyłu w laserze).

O ile generalnie zgadzam się tu z cimenatic2 - to jednak rozumiem chęć eksperymentów i badań.
Podpowiem:
- NIE zmieniaj odległości materiału przy kolejnych cięciach (testowane!)
- mi najlepiej wychodziło niemal nie "zagłębione" w materiał, ale:
- zrób "test on slanted bed", to moim zdaniem jest najlepsza metoda ustalenia sposobu i dystansu cięcia
- solidny nadmuch z regulacją, kompresor jak masz (usuwasz spaliny które absorbują niepotrzebnie energię)
- ogniskowa: nie przesadzaj z długością, bo stracisz moc na tyle, że przestaniesz ciąć (gęstość energii w punkcie oddziaływania lasera gwałtownie spada) - chyba nie brałbym większej niż 3" No chyba, że masz ze 160W to wtedy kombinuj
- powtórzę za c. jeszcze raz: wodoodporna się nie nadaje