Dobra, może ktoś będzie szukał, co tnie to podrzucę tabelę identyfikacji tworzyw. Jednak, całości nie wkleję (prawa autorskie) - a linki mogą wygasnąć - więc wpisujcie w szukarkę:
"IDENTIFICATION OF POLYMERS
©1998 by David A. Katz. All rights reserved" pdf

Bardzo ciekawy/przydatny test i jest dosyć przejrzyście napisany po angielsku.
Jak znajdę chwilę spróbuję testować to, co mam.

Przypomnę tylko, żeby nie porównywać parametrów cięcia "wprost" - bo prędkości i moce cięcia zależą od masy czynników jak soczewki, nadmuch, lustra, precyzja ustawienia "focusa", wilgotność materiału (to dość nieznacznie, robiłem testy tego samego suchego i zawilgoconego) i krzywej mocy (DC CO2). Nie zawsze też najwyższa możliwa moc jest najbardziej sensowna (bo np. chiller włącza się w tryb aktywny zbyt często, a sama tuba zużywa szybciej). Czyli traktujmy prędkości/moce bardzo porównawczo.

Niektóre materiały zachowują się też zupełnie inaczej przy małych/średnich/dużych mocach/prędkościach i efekt działania lasera może być różny. Idealnie jest zrobić test dla wszystkich prędkości, ale można go uprościć do kilku podstawowych zmiennych. Tak przykładowo - jakaś odmiana marmuru, choć nie jest to najbardziej popularny materiał.

Dorzucę polipropylen (kolorowy). Był sprzedawany w arkuszach, ale pewnie lepiej znacie go ze "zginanych" kolorowych lub półprzeźroczystych teczek/aktówek używanych na dokumenty, często z jakąś fakturą. Zwykle 0.3 do max 1.2mm. Daje się przeciąć, ale ma tendencję do "Zalewania się brzegów. Efekt jest taki, jakbyśmy bardzo gorącym nożem starali się przeciąć masło - brzeg się zalewa, zawija. Mogło by się nadać do bardzo dużych produktów, gdzie szczegóły wielkości ze 2mm nie robią różnicy.



I może ktoś mi podpowie co to za materiał - kupiłem kiedyś w "papierniczym" w Irlandii. Niemal idealnie przeźroczysty, cienki z 0.15mm i sztywny troszkę jak jakieś np. jak jakieś butelki PET. Natomiast przy cięciu "dziwnie" pachnie a "spaliny" tworzą bardzo cienkie długie, rude włosy ktore rozpadają się w rękach. Boję się to ciąć a mogło by się do czegoś przydać.

Co raz tylko "jaki laser kupić i czy LED będzie dobry, a jak nie to który i dlaczego chińczyk"? (tu przepraszam kolegów od Mazaków etc i stali - bo oni to już dawno zasłużyli na swój osobny dział).
Może coś konstruktywnego na temat materiałów ciętych małymi laserami CO2 (do ~150W)?
Co cięliście, co lubicie, jakie były problemy, za co nie weźmiecie się ponownie?

Żeby coś zarzucić na początek - to testowałem sklejki 3mm. Od różnych producentów i różnego drewna. Przy laserze 80W prędkości maksymalnie szybkiego cięcia różniły się nawet o około 50%! Czyli jedna - topolowa - była cięta z prędkością 65mm/s a druga byle-jaka brzozowa - 34mm/s. Sklejka "wodoodporna-egzotyczna" wrzucona do testu była cięta z prędkością 22mm/s i mocno śmierdziała/dymiła.