Gumczysław pisze: ↑21 wrz 2018, 14:18
A dlaczego? Czytałem, że ludzie robią 50/50 z wodą
Bo w systemach z wysokim napięciem stosuje się płyny dielektryczne - czyli izolujące. Woda dejonizowana / destylowana ma takie właściwości. Z borygo lub podobnymi dodatkami - już nie. Dlatego w drogich systemach stosuje się specjalizowane chłodziwa jak 3M Fluorinert. Oczywiście raczej nie zalejesz tego do lasera za 3-4k$ bo jest za drogi (przykładowa cena za litr to $475 - i nie - nie brakuje kropki). Możesz założyć, że jeżeli by mogli, to by używali Borygo

. A chłodziwo w laserze powinno być dielektrykiem bo zmniejsza szansę na przebicia/upływność jakie zaobserwowałeś u siebie. Chcesz szukać jaki jest mechanizm tych przebić to szukaj po necie. Ja zgaduję, że z czasem jeżeli w szkle są jakieś mikro-pęknięcia to zjonizowana woda penetruje je częściowo i jeżeli przewodzi - to może na tyle zbliżyć się do obszaru niskiego ciśnienia z przewodzącym gazem, że nastąpi przebicie - i nieodwracalne zniszczenie tuby. Jeżeli woda NIE będzie przewodziła prądu - to takie zdarzenie nie nastąpi.
P.S. To nie znaczy, że tuba z borygo ci na bank nie zadziała. Może pracować, tylko szansa na jej szybkie zniszczenie wyraźnie rośnie.