
Pozdrawiam!
Wiórówka to wredny badziew jeśli idzie o jakąś precyzyjniejszą obróbkę, ale za to ładnie się skręca konfirmatami w przeciwieństwie choćby do MDF-u.MlKl pisze:Najlepiej to zrobić maszynę ze stali, ciut gorzej z aluminium. Drewno i drewnopodobne tworzywa to tylko erzatz.
Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Gdybym miał chęć robić drewniaka, dałbym na piwo chłopakom, co patrolują śmietniki z wózeczkami, i nawieźli by mi dzrwiczek od regałów i blatów kuchennych. Z wiórówki też się da, choć jest to ogólnie lichy materiał i trzeba sobie z tego zdawać sprawę.