Znaleziono 11 wyników

autor: robson24-78
27 lut 2012, 09:49
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

No ładne cacko powstaje... ;)
Sam powoli rozpoczynam budowę swojej maszyny więc kibicuję Ci od początku.
Co do łapania wilgoci to potwierdzam opinię przedmówcy - MDF lubi wciągać wilgoć więc nie szalej za dużo z przenoszeniem maszynki - najlepiej "wysezonuj" konstrukcję przez kilka dni w docelowym miejscu pracy maszynki żeby ustaliła się wilgotność płyt a następnie zabezpiecz całość kilkoma warstwami lakieru/farby (niepotrzebne skreślić).
autor: robson24-78
30 sty 2012, 13:31
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

dudis69 pisze:Dokładnie to rozumiem co masz na myśli, tylko jaki ma sens wkręcanie śrub po sklejeniu, a nie w trakcie?
Kolega ursus_arctos wspominał wcześniej o korygowaniu wymiarów warstwą kleju - myślę że skręcanie po klejeniu ma zastosowanie tylko w takim przypadku.

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
29 sty 2012, 11:44
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

Możemy dyskutować o wyższości wałeczków nad konfirmatami a prawda jest taka że jedynym sensownym wyjściem jest połączenie skręcania z klejeniem. Uważam że niezbędne w tego typu konstrukcjach są również podfrezowania - bez nich łatwo o przesunięcia łączonych elementów. Wymaga to posiadania frezarki górnowrzecionowej, ale w połączeniu z klejem i śrubami daje najlepszy efekt.

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
28 sty 2012, 21:21
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

emesz pisze:Konfirmaty będą dobre jeślli skręcisz raz i nie będziesz rozkręcał. Jeśli zdecydujesz sie na kilkukrotne skręcanie/rozkręcanie co może się zdarzyć jak coś nie będzie pasowało, to każde ponowne wkręcenie konfirmatu zjedzie istniejący gwint. A nakrętki wałeczkowe można skręcać, rozkręcać, a połączenie będzie wg mnie mocniejsze, gwint stalowy można mocniej dokręcić.
Prawda jest taka że każde połączenie drewna za pomocą śrub/wkrętów/nakrętek itp. po kilku/kilkunastokrotnym rozkręcaniu zostaje osłabione, nawet nakrętki wałeczkowe - dociągając wałeczek śrubą deformujesz jego gniazdo - z otworu pod wpływem nacisku wałeczka robi się jajko... Nie ma siły przy tak dużej różnicy twardości drewna i stali. Receptą jest coraz silniejsze skręcanie zarówno w wałeczkach jak i w konfirmatach. A tak na marginesie to powiem Ci szczerze że nie widziałem jeszcze w życiu przypadku zerwania gwintu konfirmata, chyba że masz na myśli te najkrótsze, ale używając długich (6 czy 8 cm) po prostu nie widzę takiej możliwości (i piszę o drewnie, nie o gwincie samego konfirmata).
Pytaniem jest jak zachowa się połączenie na śruby wałeczkowe w porównaniu z konfirmatem, np. przy długotrwałych drganiach - mam wrażenie że polączenie wałeczkowe będzie miało o wiele większą tendencję do rozkręcania się niż konfirmat który "siedzi ciaśniej". Oczywiście zakładam brak kleju :)

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
27 sty 2012, 10:37
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

Raven pisze: Teraz mam dylemat/wątpliwość/pytanie:
W płycie 18mm konfirmat siedział sobie bardzo fajnie... a jak jest z grubszymi materiałami?

Są jakieś konfirmaty o dłuższej główce??

Czy tylko dłuższy konfirmat z główką wchodzącą np. na głębokość 15mm a reszta to już gwint... czyli nie ściąga ani fajnie... ani skutecznie...
Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi, ale podejrzewam że o to o czym pisałem wcześniej, czyli nieschodzenie się łączonych części z powodu łapania gwintu w obu - wystarczy w jednej z płyt rozwiercić otwór tak aby gwint nie łapał lub łapał słabiej niż w drugiej. Po dociągnięciu obu części do siebie słabszy gwint zostanie zerwany a łeb konfirmata dociągnie części do siebie. To działa bardzo dobrze - łączyłem tak z sobą płyty wiórowe o grubości 33 mm.

W praktyce robię to tak że dopasowuję do siebie łączone części, wiercę otwór wiertłem do konfirmatów, następnie w tej części którą trzyma łeb konfirmata rozwiercam otwór wiertłem o średnicy 2-3 mm większej. Nigdy nie zdarzyło się aby ta metoda nie zadziałała - obie części schodzą się pięknie.

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
26 sty 2012, 12:12
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

O właśnie, o tym pisałem.

Dostępne w każdym markecie budowlanym :)
autor: robson24-78
25 sty 2012, 21:50
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

Konfirmaty to dobre i w miarę tanie rozwiązanie, ale trzeba mieć wiertło z frezem do wykonania ładnego gniazda pod łeb konfirmata. Druga sprawa jest taka że w płycie przykręcanej (w tej w której widać łeb konfirmata trzeba wywiercić otwór większej średnicy, tak żeby nie łapał gwint, a tylko łeb - wtedy gwint wkręca się w jedną płytę i dociąga łbem śruby drugą - otrzymujemy mocne i pewne połączenie.
autor: robson24-78
24 sty 2012, 11:40
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

gras107 pisze:Pierwsza wersja w niektórych aspektach była lepsza.

Natomiast ta wygląda słabo. Jakoś ta brama mnie za bardzo nie przekonywuje trochę "krótka" w osi Y jest.

Jako że jest to drewno musi być jak najmasywniejsze i jak najmniej położeń. :smile: Ale ogólnie nie jest źle. Całą os Z pasowało by poprawić. Te deseczki obok mocowania wrzeciona na nie wiele się przydadzą.
Newralgicznym punktem bramy w projekcie kolegi jest miejsce między łożem a górną częścią bramy - tam gdzie jest pojedyncza decha - tam brama będzie się odchylać na boki, dlatego poradziłem umiejscowienie tam poprzecznych wsporników, co kolega zrobił. Uważam że przy płycie MDF grubości 25 mm to rozwiązanie wystarczy, ale dla pewności można dać zamiast jednego dwa wsporniki - to powinno wystarczająco usztywnić konstrukcję bramy.

Wiadomo, można zrobić maszynę całkowicie wykonaną z zamkniętych modułów (konstrukcja skrzynkowa), ale wpłynie to na ciężar urządzenia (i koszt wykonania), a odnoszę wrażenie że kolega wolałby mieć konstrukcję "mobilną" - znam to z własnego doświadczenia (brak miejsca na warsztat w blokowiskach, upychanie sprzętu w piwnicach, garażach, przenoszenie z miejsca na miejsce itp. historie - wtedy każdy kilogram mniej zaczyna się liczyć ;))...

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
21 sty 2012, 21:34
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

Dokładnie o czymś takim mówiłem. Im prostsza i sztywniesza konstrukcja tym lepiej.
Jakiej średnicy prowadnice i śruby zamówiłeś?

Pozdrawiam!
autor: robson24-78
16 sty 2012, 21:05
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Frezarka z płyt v2
Odpowiedzi: 55
Odsłony: 21660

Jerzyczeka pisze:Dziękuję za te cenne sugestie.

Rozumiem, że lepiej zrobić to na kształt z pierwszej wersji (link w pierwszym poście) przenosząc podpory na zewnątrz podstawy? Połączyć bok do boku i wszystko skręcić?
Tak będzie najlepiej - będziesz miał dużą powierzchnię łączenia którą możesz dodatkowo wzmocnić klejem, dodatkowo jakieś wsporniki poprawiające sztywność bramy wzdłuż osi Y.
Wierz mi, przekonałem się na własnej skórze że to co pierwotnie wygląda efektownie to ślepa uliczka - traci się czas na obróbkę detali , pasowanie aby były identyczne itp., a efekt i tak pozostawia wiele do życzenia. Nie będę tu pokazywał zdjęć mojej pierwszej "maszynki" bo po prostu wstyd, ale dłubiąc przy niej wyciągnąłem wiele cennych wniosków...

Pozdrawiam, życzę powodzenia i trzymam kciuki!

Wróć do „Frezarka z płyt v2”