no wiec to jest tak :

maszyna po wlaczeniu ( przewaznie - wyjatek enkodery absolutne ) nie wie gdzie jest , nawet gdy zapisze pozycje jest szansa ze ktos ja ruszy itp itd, dlatego powinna sie wyzerować , zazwyczaj jedzie powoli tam gdzie ma wylaczniki krancowe ktore sa rowniez do tego aby wyzerowac maszyne ( ustawia sie je dla LIMIT i dla HOME ) , dlatego po dojechaniu do HOME`a zeruje wspolrzedne maszynowe ( machine coords ) i teraz w tym narozniku mamy 0,0,0 dla osi XYZ , potem mozemy sie zabierac do dalszej pracy , po znalezieniu naszego punktu zera przedmiotu zerujemy zero uzytkownika ( G55 dla przykladu ) przyciskiem np. ZERO ALL , teraz maszyna zapamieta przesuniecie miedzy punktem zerowym maszymy ( tam gdzie krancowki i home ) a naszym przedmiotem, po utracie zasilania, wlaczeniu na nowo maszyny , zgubieniu kroków i wielu innych przypadków wystarczy ze maszyne wyzerujemy ( REF ALL ) i bedziemy mieli spowrotem nasz punkt zerowy detalu , moze byc np. jakas krawedz imadla lub cokolwiek.

mam nadzieje ze o to chodzilo.

nie jestem pewien czy dobrze zrozumialem Twój cel, masz ustawiony gdzies przedmiot, robisz obrobke , a potem chcesz aby maszyna pojechala gdzies tam sobie zeby latwiej go zdemontowac ? jesli tak to nic prostszego , po skonczeniu pierwszego elementu jedziesz kursorami tam gdzie chcesz aby maszyna sie odsuwała , potem przelaczasz sie na widok wspolrzednych maszynowych i notujesz je , na koncu programu przed M30 piszesz :

G28 G91 Z0 ( podjechanie osią Z do samej góry )
G53 X( zanotowany punkt ) Y(zanotowany punkt )
M30

oczywiscie zakladam, ze masz wylaczniki krancowe i skonfigurowane tak aby maszyna potrafiła sie wyzerować po włączeniu.