bartuss1 pisze:ano własnie, koszt maszyny to nie tylko koszt zakupu części, to także koszt jej montazu, koszt np obrobki czegoś tam, koszt drutu i gazu spawalniczego, prąd zuzyty, połamane klucze i gwintowniki, wypalone papierosy itp, a jesli zatrudniamy pracownika to także koszt jego pracy i można tu mnozyc wydatki a w sumie wyjdzie przecietna maszynka, śrubka kulowa w klasie c7 troszke lepiej pozycjonująca niż trapezówka, prowadnice powiedzmy BR zamiast wałków z łozyskami otwartymi itp itd ...
pomysl: czy wyskakiwalbym z czyms takim, jesli bym tego wczesniej nie policzyl? i nie zostawil sobei jeszcze zapasu kasy na jakas ewentualna wtope, choc maksymalnie postarlibysmy sie wykorzystac doswiadczenia innych osob z forum, ktore ploter zbudowaly (wlacznie z twoim, teraz mam pewnosc, ze nie nalezy montowac prowadnic na bokach jesli sie ich wczesnej nie obrobi za okragla sumke)
bartuss1 pisze:
a ty dzikus daleś sie zapędzić w kozi róg, poniosly cie nerwy chyba, a myślałem że ty taki opanowany i w ogóle (gilet najlepsze dla męcizny)
ze to niby ja sie dalem zapedzic w kozi rog? przyznaje ze z trudem, ale udalo mi sie trzymac nerwy na wodzy i ciezko bylo mnie wytracic z rownowagi, nawet wtedy, gdy na kilka razy powtarzane argumenty brak bylo reakcji procz idiotyczncyh "zarcikow" na temat moich czesci rowerowych
Mariusz.H pisze:
Panowie od prawie 15 lat mam zaszczyt pracować w firmie skladającej tzw plotery frezujące. Taki ploter po zabudowie wygląda okazale , ale tak naprawdę to jest puste pudlo niewiele warte.
sek w tym, ze jak ktos w zyciu nie widzial na wlasne oczy plotera frezujacego, to mysli, ze to taka duza, pieciotonowa frezarka cnc, najlepiej z wrzecionem iso 50, linialami elektronicznymi, srubami kulowymi 50mm, prowadnicami liniowymiw rozmiarze 35 w wykonaniu UP, servonapedami o znacznej mocy i posuwami rzedu 20m/min. tyle, ze taka maszyna jest warta z banke (albo nawet dwie) a nie "marne" 25000
Mariusz.H pisze:
W produkcji w takiej firmie podobne plotery nie kosztują więcej jak 12- 15 tyś. czyli ok 1/3 ceny sprzedaży. Oglądając plotery na allegro myślę że w wielu koszt produkcji nie sięga 20% ceny sprzedaży.
A tak naprawdę najdroższym elementem jest aluminiowy blat na który często upierają się klienci.
no moze nie jest to 20%, ale biorac pod uwage znizki jakie maja producenci mysle, ze nie raz tna minimum drugie tyle, czasem wiecej, czasem mniej.
Mariusz.H pisze:
Czemu urągacie Dzikusowi który chce wydać na budowę aż 25 tyś. i jeszcze trochę zarobić.
Oczywiście że jest to możliwe nawet w garażu , korzystając z wiadomości zawartych na tym forum i to nie jest "psucie rynku " tylko KONKURENCJA.
tu sie nie moge z Toba zgodzic: moi oponenci-wiecznie niezadowoleni malkontenci - mi nie uragaja, tylko co najwyzej z mizernym skutkeim usiluja uragac.
Mariusz.H pisze:
Z pewnością nia ma szans na zopatrzenie w komponenty po cenach hurtowych ale różnice cenowe są do ok 25-30%.
dowiadywalismy sie jzu wczesniej i moglismy miec na niektore czesci znizki w okolicach 20%, w koncu obaj kupuejmy innych czesci w firmach ktore srzedaja rowniez i to, co sie moze przydac do budowy takiego plotera
Mariusz.H pisze:
Takie plotery są to urządzenia przeznaczone dla firm reklamowych pracujących w plexi , spienionym PCV rzadziej MDF czy aluminium. Na stole roboczym kladzie się elementy ważące kilkanaście kG i wcale nie musi on udźwignąć wszystkich pracowników.
Prędkość pracy też nie musi być zawrotna bo jest wymuszona parametrami skrawania (material, frez , obroty wrzeciona) a dlugości dojazdów należy zawsze optymalizować (skracać) przy opracowywaniu plików.
W naszych ploterach stosowaliśmy różne napędy i sterowania byly silniki servo , krokowe , śruby toczne paski zębate itd. Klientowi zwykle nie zależy na konkretnym rozwiązaniu maszyny , bardzej na spelnieniu oczekiwań produkcyjnych.
powyzszy fragment prponuje koledze olo_3 przeczytac kilka razy i zapamietac, moze w koncu wychwyci "subtelna" roznice miedzy budowa plotera frezujacego do materialow latwoskrawalnych, a budowa duzej frezarki cnc nad ktora sie tutaj bez przerwy rozpisywal
Mariusz.H pisze:
Proponuję ustalić warunki brzegowe wynikające z potrzeb konkretnego inwestora wtedy będzie wiecej zbieżnych opinii i dokladniej czytać posty biorących w dyskusji bo niezawsze riposta jest trafiona.
pozdrawiam M.
poczatkowo warunki brzegowoe nei zostaly podane, wiec przyjalem typowe, jakie sa spotykane w innych ploterach frezujacych.
gaspar pisze:wkońcu wypowiada się ktoś z branży.
Do Olo:
Moja maszyna może nie jest super dokładna i nie została profesjonalnie zbazowana (nie mówiąc już o braku protokołu pomiarowego), a prowadnice szynowe są w średniej klasie dokładności, ale mam zbyt na to co ona robi i zwrot kosztów poniesionych na jej budowe nastąpi dośc szybko. Klienci są zadowoleni. (wszystko zależy do czego używamy konkretną maszynę) O ile pamiętam jest to forum AMATORSKIE i to, że ktoś chce za niewielkie pieniądze wykonać dużą maszynę na prowadnicach szynowych i śrubach kulowych (z blatem stalowym!) powinno się liczyć. Kwestie gwarancji i napraw oraz samego odbioru maszyny to sprawa między kupującym a sprzedającym, a wszelkie problemy rozwiązuje kodeks cywilno prawny.
Bardzo proszę też DZIKIEGO o nieporównywanie mojej maszyny do jakiejkolwiek dostępnej w handlu, gdyż nie na tym mi zależy.
ale tak szczerze mowaic, to twoja maszyne uwazam za lepsza niz te, ktore tutaj zostaly pokazane jako mozliwe opcje zakupu przze samego zianteresowanego. mimo tego, ze nie ma wykonanego protokolu pomiarowego i nie ma srub kulowych 50mm i nie ma servomotorow wspolpracujacych z linialami elektronicznymi. pisze to bez zadnego wazeliniarstwa. oczywiscie, ja bym tam sporo rzeczy pozmienial, ale jak wiadomo, najlepsze pomysly przychodza gdy sei jzu cos samemu zrobi, albo spojrzy na czyjes gotowe rozwiazanie
gaspar pisze:
Nie ulega wątpliwości, że kolega bocek podaje bardzo wysokie wymagania, których na pewno nie spełni żadna z podanych w linkach maszyn.
mysle, ze to bylo to takie bardziej zyczenie, niz wymagania, bo wszystkei maszyny ktore pozniej przedsatwil mialy dokaldnsoc pozycjonowania gorsza. a ostatnia nawet nei miala jej podanej, tylko podano rozdzielczosc adresowa, ktora jak wiadomo moze byc niemozliwa do uzyskania bez zastosowania linialow elektroniczncyh z firmy w ktorej jeden z usilnie je reklamujacych kolegow najwyrazniej ma udzialy
gaspar pisze:
Przy okazji: zbieram części do budowy frezarki do drewna o polu roboczym 2200mm x 2000mm x 200mm (prowadnice szynowe już zakupione, projekt w trakcie udoskonalania)
i większość elementów mam zamiar wykonać na własnej frezarce. Konstrukcja z rur kwadrat konstrukcyjnych - skręcana, a otwory koordynacyjnie powiercone na mojej frezarce. Zobaczymy jakie będą efekty pracy (czas budowy w wolnych chwilach określam na 4 do 5 miesięcy.
ciekawy jestem komentarza olo_3. mysle, ze gdy go przeczytasz, nie ebdziesz mial watpliwosci, ze twoja maszyna nie ebdzie sie nadawac absolutnie do niczego. bo bez linialow i bez srub 50mm. i bez obrobki z jednego zamocowania powierzchni bazowych pod prowadnice. no i w ogole nie bedzie to frezarka cnc do produkcji z jednego zamocowania superdokladnych skrzydel do wahadlowcow nasa, tylko cos, na cyzm sie bedzie tluklo kase robiac rzeczy dla reklamy.
KOLEDZE OLO_3 PRZYPOMIANM O USTOSUNKOWANIU SIE ZAROWNO DO MOICH DZIESIECIU PYTAN JAK I DO OPINII POZOSTALYCH OSOB, KTORE ZGODNIE DOSTZREGAJA ROZNICE MEIDZY PLOTEREM FREZUJACYM A FREZARKA CNC. NIE LICZE NA ZADNE PRZEPROSINY ZA TE NIEWYBREDNE I NICZYNIM NIEUZASADNIONE PRZYTYKI DO MOJEJ WIEDZY LUB DOSWIADCZENIA, ALE BRAK REAKCJI UZNAJE ZA INTELEKTUALNA KAPITULACJE, ZA PRZYZNANIE SIE DO BLEDU, ORAZ PRZYZNANIE SIE DO ZWYKLEGO PIENIACTWA NIE MAJACEGO NIC WSPOLNEGO Z CHECIA UDZIELENIA MERYTORYCZNEJ POMOCY KOMUKOLWIEK ZAINTERESOWANEMU TYM TEMATEM. PISZE O TYM TERAZ, BO OLO_3 POJAWIL SIE JUZ W INNYM WATKU NA FORUM, A TU REAKCJI WCIAZ BRAK