jesli stukilowy facet uzywa w tylnej piascie 4zwyklych lozysk przez dwa, trzy lata gdzie delkatnie mowiac dostaja one troche po du***, rowneiz w kierunku osiowym to ciezko mi sobie wyobrazic aby jakis slabiutki silniczek krokowy byl w stanie je zepsuc. w twoim wypadku bezposrednio na zuycie lozysk wplywac bedzie wartosc naprezenia wstepnego sruby, ktora nie moze byc zbyt duza, bo silnik nie bedzie w stanie jej obrocic.

co do srub, to uzyj dwoch wiekszych na osie xy i mniejszej na os z

nie rozumiem tej nowej "mody" na stosowanie lozysk skosnych w prostych maszynach amatorskich. zwykle lozysko kulkowe poprzeczne moze przenosic pewna sile rowniez w kierunku osiowym i mozesz byc pewny, ze w zupelnosci ci wystarczy.

dlaczego masz 3 rozne sruby? lepeij stosowac 3 takie same bo mozesz unifikwoac wspolpracujace z nimi elementy we wszystkcih osiach, tzn. stosuejsz te same nakretki, te same obudowy nakrtek i te same lozyska i ich podpory. poza tym nie trzeba staczac gwintu az do samego rdzenia, lozysko moze siedziec na jego resztkach i tez sie nic zlego mu nie stanie.