niko65 pisze:Zamocowana oś Y chodzi bardzo lekko, oś X ciut ciężej ale też bez problemu palcem można popchnąć, wyczuwalnych luzów też nie ma więc obudowy na łożyska zdały egzamin![]()
Jeśli już faktycznie obudowy "zdały egzamin", to co najwyżej egzamin z popychania palcem...
To, że się to "jakoś" rusza nic nie mówi o trwałości obudów gdy maszyna zacznie już pracować. Moim zdaniem te obudowy są trochę zbyt delikatne, mają zbyt mało "mięsa" po bokach i będą się z czasem same rozłazić we wszystkie strony. Tak poza tym to konstrukcja wygląda interesująco i dość solidnie; myślę, że po zmianie obudów powinna bez trudu wytrzymywać grawerkę w metalach kolorowych.