Kiedyś byliśmy dosłownie pod ściana bo brakowało informacji jak to naprawić a wszyscy na forach mówili jednym głosem
"człowieku nie da się" , " to robią tylko firmy na zachodzie" , "zadzwoń do serwisu z Wrocławia .." ( a tam cennik od tysiaka w gore.. )
Na szczęście nikogo nie słuchaliśmy, poszliśmy własna droga. Wystarczyły podstawy elektroniki no i zwykły oscyloskop.
Tak oto po wymianie łożyska udało sie naprawić silnik i działa po dzień dzisiejszy! Jakieś pytania?


