Nie doczytałem, także przepraszam za pomyłkę.
Znaleziono 4 wyniki
- 06 cze 2019, 14:48
- Forum: Na luzie
- Temat: Rower elektryczny
- Odpowiedzi: 58
- Odsłony: 3711
- 06 cze 2019, 13:42
- Forum: Na luzie
- Temat: Rower elektryczny
- Odpowiedzi: 58
- Odsłony: 3711
Re: Rower elektryczny
To że poszedłeś tam pijany świadczy o Tobie, precyzując, świadczy nienajlepiej.
Generalnie każdy aspekt życia można sprowadzić do narzekania że wszystko jest gówniane, liche, jest żartem itd.
Tylko ludzi którzy zmieniają swoje otoczenie na lepsze już tyłu nie ma, co tych którzy potrafią tylko narzekać.
Musisz być wybitnym prawnikiem i specjalistą do spraw ruchu drogowego skoro nie masz problemu z uznaniem że hulajnoga elektryczna to rower. Środowiska które zajmują się tym zagadnieniem zawodowo już tak oczywistych i pewnych wniosków nie wysnuwają.
Generalnie każdy aspekt życia można sprowadzić do narzekania że wszystko jest gówniane, liche, jest żartem itd.
Tylko ludzi którzy zmieniają swoje otoczenie na lepsze już tyłu nie ma, co tych którzy potrafią tylko narzekać.
Musisz być wybitnym prawnikiem i specjalistą do spraw ruchu drogowego skoro nie masz problemu z uznaniem że hulajnoga elektryczna to rower. Środowiska które zajmują się tym zagadnieniem zawodowo już tak oczywistych i pewnych wniosków nie wysnuwają.
- 05 cze 2019, 14:11
- Forum: Na luzie
- Temat: Rower elektryczny
- Odpowiedzi: 58
- Odsłony: 3711
Re: Rower elektryczny
Argument słaby.
Wypadki się zdarzają, to normalne przy takim natężeniu ruchu.
Jednak w przypadku samochodu zdobywasz niezbędne uprawnienia, przechodzisz badania lekarskie co w jakimś stopniu poprawia bezpieczeństwo ruchu.
W tym przypadku jest najgorsza możliwa opcja. Nie ma żadnych ograniczeń co do mocy i prędkości hulajnogi elektrycznej.
Nie ma unormowanej prawnie sytuacji gdzie i na jakich zasadach ta hulajnoga może się poruszać. Wszystko zależy od indywidualnej interpretacji policjanta który pojawi się na miejscu zdarzenia.
Jeśli zderzę się z innym samochodem mam klarowną sytuację co do winnego zdarzenia.
W przypadku hulajnogi można się spodziewać wszystkiego.
Nie ma również przepisów które wyraźnie zabraniają poruszania się nimi mając 2 promile, nie ma ograniczeń wiekowych. Często widzę dzieciaki którym kierownica zasłania drogę, jak jadą tymi sprzętami. Chciałbyś mieć na sumieniu takie dziecko jak nie ogarnie przyśpieszenia hulajnogi i wpadnie Ci nią prosto pod maskę? Ja nie.
Dlatego uważam, że ujęcie w przepisach hulajnogi elektrycznej, wprowadzenie dla poruszanie się nimi jednoznacznych przepisów nie tylko poprawi bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi, ale pozwoli też finalnie na spokojny rozwój branży (potrzebnej!) na jasnych i konkretnych zasadach.
Gdyby nie było żadnego problemu i podstaw prawnych to w magazynie Zarządu dróg miejskich w Warszawie nie leżałoby już znacznie ponad 500 sztuk hulajnóg elektrycznych.
Na przykładzie afery z MAX-ami widać co się dzieje jak organy nadzoru luzują śrubę..
- 05 cze 2019, 12:39
- Forum: Na luzie
- Temat: Rower elektryczny
- Odpowiedzi: 58
- Odsłony: 3711
Re: Rower elektryczny
RomanJ4 pisze:dobiorą się/podobnie jak do e-hulajnóg/ wszechwładne urzędasy....
Bardzo dobrze że się za to biorą.
Już kilka razy ledwo uniknąłem rozjechania samochodem jakiegoś debila który w środku dnia jedzie w poprzek przez 3 pasy Jerozolimskich w losowym miejscu bez oglądania się itp. itd. Połowa z nich jedzie jakby miało w trakcie jazdy ataki padaczki.