
I mogę ci jeszcze powiedzieć ,ze PO nie rożni się niczym od PZPR,a nawet jest znacznie gorsze jw dziedzinie ,,propagandy sukcesu". Marzy im się monopol na władzę(sienkiewicz -belka), jak PZPR(jeszcze tylko w konstytucje wpisać

Wróć do „Praca - To trzeba przeczytać - umowy śmieciowe”
Bo tak ci POwiedziano,a młody wierzy w wiele bzdur. TCiowiec pisze:Tak czy inaczej to jest konieczność, alternatywą byłoby bankructwo państwa, :
Wątpię chłopcze. Za 40 lat będziesz zupełnie innym człowiekiem. nawet sobie nie potrafisz wyobrazic jak innym. za te 40 lat twój zawód może się okazać na rynku zupełnie nieprzydatny,lub twoje umiejętności juz dawno nie nadąża ,za postępem i wylądujesz przy prostej pracy fizycznej.Ciowiec pisze:
akurat w moim zawodzie to błędne założeniezdzicho pisze:ze zdrowia i sił już ci będzie brakowało
oczywiście żw wspomnę i podtrzymam swoje zdaniezdzicho pisze:wspomnisz sobie je gdy będziesz miał 67![]()
Rzeczowy argumentCiowiec pisze::
podobno
Moje światło -powiadasz młodzieńczeCiowiec pisze:czyjekolwiek wspóczucie mam tam gdzie swiatło nie dochodzi..a szczególnie twoje![]()
![]()
ale skoro już tak bardzo chcesz, to możesz wysilić swój móżdżek i przytoczyc ich cudowne "pomysły"...
najbardziej mi się podoba propozycja cofniecia reformy emerytalnej, nie zapomnij o tym hehe
mc2kwacz pisze:Jednakże taki stan, że ludzie pracują za najniższą krajową (zakładam że mówimy o takich ludziach, których praca jest warta więcej) albo siedzą w nadgodzinach za darmo, jo jest w równym stopniu wina pracodawców co samych pracowników. I ogólnie jest to jeden z objawów polskiego wszechobecnego dziadostwa mentalnego.
Jedynym zdrowym rozwiązaniem jest takie, które spowoduje że jednej i drugiej stronie będzie zależało.
Uważam że wystarczyłoby zliberalizować rynek pracy tak, żeby pracodawca w każdej chwili mógł zwolnic pracownika i pracownik mógł w każdej chwili porzucić prace bez konsekwencji. I w niedługim czasie pracodawcy po pierwsze przestaliby się bać zatrudniać (również młode kobiety) i zaczęliby doceniać dobrych pracowników. kto by się nie dostosował, splajtowałby.
Jednocześnie należałoby zlikwidować wszelkie ulgi dla pracodawców, z tytułu zatrudnienia kogokolwiek i jednocześnie ZUS powinien wziąć na siebie 100% obciążenie z tytułu urlopu macierzyńskiego i wychowawczego oraz czasowej niezdolności pracownika do pracy. I jeszcze do tego powinny być drakońskie kary za próbę oszukania ZUS a dla lekarzy wypisujących lewe zwolnienia (udowadaniane w efekcie gęstych wyrywkowych kontroli ZUS) duża kara finansowa + wykluczenie z zawodu na 3 lata.
Czyli i marchewka, i kij.
Jest tylko jeden problem. Postkomuna i ultralewica, czyli SLD i PiS na to nigdy nie pójdą. Szczególnie ci drudzy, dlatego że nieudacznicy i opierdalacze oraz wszelakie społeczne pasożyty stanowią trzon ich elektoratu. Od razu Solidarność zapaliłaby wszelkie zużyte opony.