Niczego nawet nie próbuję porównywać.
Pisałem tylko, że tym malutkim wrzecionkiem można co najwyżej w drewnie poskrobać i sugerowałem autorowi zmianę wrzeciona na znacznie większe.
Poza tym konstrukcja była po prostu za delikatna.
Przerabiałem temat kilka lat temu i po pierwszych próbach zrozumiałem, że jak maszyna nie będzie ważyła kilka ton to frezowania kamienia nie będzie. Celowo piszę "frezowania" ponieważ taki był zamysł autora projektu.
I aby było jasne z nikogo się nie śmieję i nikomu nie dokuczam. Konstrukcja maszyny była pracochłonna i widać było, że ktoś włożył w to wiele pracy. Pisząc że wózki na tych skrzydełkach nie zapewnią wystarczającej sztywnośći a wrzeciono na pewno nie pociągnie frezowania kamienia po prostu chciałem pomóc. A jeśli ktoś interpretował to inaczej to nic na to nie poradzę.
Było by ku przestrodze, ale skoro autor pokasował wszystkie swoje posty, to na nic to ponieważ nikt nie będzie wiedział o czym była mowa.
Znaleziono 16 wyników
Wróć do „Frezarka do kamienia”
- 24 wrz 2011, 01:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 23 wrz 2011, 23:29
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 02 lip 2011, 21:59
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 22 kwie 2011, 19:07
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
jama777 ,
Wkładasz w ten projekt dużo pracy i mniemam, że nie traktujesz tego jako zabawy tylko chcesz na tym urządzeniu pracować zarobkowo.
Bardzo się denerwujesz, jak wskazuję Ci szczegóły które powinieneś przemyśleć.
Nie jest moim celem denerwowanie kogokolwiek.
Zaprojektowałem i wykonałem już takich maszyn wiele i na podstawie tych doświadczeń mogę stwierdzić, że niektóre rozwiązania zupełnie nie sprawdzą się w wykonywanym przez Ciebie urządzeniu.
Po pierwsze sztywność bramy bardzo istotnie ograniczyłeś poprzez umieszczenie wózków liniowych na "skrzydełkach" przyspawanych do bramy. Uważam, że to najsłabszy punkt tego projektu.
Ogólnie cała konstrukcja jest za lekka i za delikatna, ale w porównaniu do mocowania bramy jest to sprawa drugorzędna.
Ale tak naprawdę do napisania tego posta skłoniło mnie zobaczenie tego wrzecionka do grawerowania z zamontowanym narzędziem.
Nawet nie próbuj tego uruchamiać ponieważ natychmiast zniszczysz wrzeciono.
Jakakolwiek próba obróbki tym narzędziem zakończy się natychmiastowym zatrzymaniem tego maleństwa.
Chciałbym podkreślić, że przy tej średnicy narzędzia jeśli złapiesz je dwoma palcami to nie ma ono szansy w ogóle ruszyć przy próbie załączenia wrzeciona. I nawet delikatne sugerowanie przez innego kolegę większego falownika zupełnie nic tu nie da.
Kilka lat temu używając podobnego narzędzia podczas prób na pierwszych maszynach do kamienia zatrzymywałem wrzeciono 8kW 18.000 rpm i to przy stosunkowo małym posuwie.
Podkreślam, że nie jest moją intencją dołowanie kogokolwiek i drwienie sobie z Ciebie.
Chcę tylko Ci uświadomić, że niektóre twoje decyzje konstrukcyjne po prostu uniemożliwią wykorzystywanie tej maszyny zgodnie z założeniami.
Wkładasz w ten projekt dużo pracy i mniemam, że nie traktujesz tego jako zabawy tylko chcesz na tym urządzeniu pracować zarobkowo.
Bardzo się denerwujesz, jak wskazuję Ci szczegóły które powinieneś przemyśleć.
Nie jest moim celem denerwowanie kogokolwiek.
Zaprojektowałem i wykonałem już takich maszyn wiele i na podstawie tych doświadczeń mogę stwierdzić, że niektóre rozwiązania zupełnie nie sprawdzą się w wykonywanym przez Ciebie urządzeniu.
Po pierwsze sztywność bramy bardzo istotnie ograniczyłeś poprzez umieszczenie wózków liniowych na "skrzydełkach" przyspawanych do bramy. Uważam, że to najsłabszy punkt tego projektu.
Ogólnie cała konstrukcja jest za lekka i za delikatna, ale w porównaniu do mocowania bramy jest to sprawa drugorzędna.
Ale tak naprawdę do napisania tego posta skłoniło mnie zobaczenie tego wrzecionka do grawerowania z zamontowanym narzędziem.
Nawet nie próbuj tego uruchamiać ponieważ natychmiast zniszczysz wrzeciono.
Jakakolwiek próba obróbki tym narzędziem zakończy się natychmiastowym zatrzymaniem tego maleństwa.
Chciałbym podkreślić, że przy tej średnicy narzędzia jeśli złapiesz je dwoma palcami to nie ma ono szansy w ogóle ruszyć przy próbie załączenia wrzeciona. I nawet delikatne sugerowanie przez innego kolegę większego falownika zupełnie nic tu nie da.
Kilka lat temu używając podobnego narzędzia podczas prób na pierwszych maszynach do kamienia zatrzymywałem wrzeciono 8kW 18.000 rpm i to przy stosunkowo małym posuwie.
Podkreślam, że nie jest moją intencją dołowanie kogokolwiek i drwienie sobie z Ciebie.
Chcę tylko Ci uświadomić, że niektóre twoje decyzje konstrukcyjne po prostu uniemożliwią wykorzystywanie tej maszyny zgodnie z założeniami.
- 06 mar 2011, 15:38
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
Wskazuję tylko na potencjalne problemy, które mogą wystąpić.
Ja już takich maszyn się narobiłem więc widzę co jest źle.
Teoretycznie nie moim zmartwieniem są kolegi problemy, ale właśnie formuła forum umożliwia dyskusje na ten temat.
Jeśli ktoś nie może patrzyć na moje posty proszę kliknąć "ignoruj".
Z drugiej strony zazwyczaj użytkownicy forum umieszczają swoje prace chyba po to aby spytać czy to dobrze robię czy nie kogoś bardziej doświadczonego.
Więc jak po to, to rozumiem, że chyba dobrze, że się odzywam.
Oczywiście istnieje jeszcze drugi powód -chwalmy się i nikt niech nie podważa zdolności konstruktora.
Generalnie widzę tu pewną zasadę.
Jak ktoś zaczyna robić maszynę i coś z tego zaczyna wychodzić to większość klaszcze i się zachwyca. Ale czy to w czymś pomoże konstruktorowi? Raczej nie.
Ja staram się pokazywać co jest nie do końca najlepszym rozwiązaniem i co powinno się jeszcze raz przemyśleć. Oczywiście konstruktor najczęściej się na mnie obraża bo jakim prawem będę go pouczał.
Ale innym się to przyda. I właśnie to jest siła równego dostępu do opisywania i komentowania tego co ktoś inny umieszcza.
Myślicie że ja na tym nie korzystam?
Umieszczając tu nasze konstrukcje tak samo narażam się na zarzuty, że to i tamto jest źle.
Ale ja się nie obrażam jak dziecko tylko próbuję bronić swoich rozwiązań argumentami.
Czasami po przemyśleniu wprowadzam modyfikację tak aby wyeliminować w przyszłości konkretne zarzuty.
Reklama? A co robią wszyscy inni? 90% użytkowników tego forum chciało by zarabiać w przyszłości na swoim hobby. Więc nie na rękę im jakiekolwiek krytyczne komentarze.
Ja tak samo lubię tworzyć maszyny jak większość z was. To że z tego żyje to dodatek.
Jestem strasznie leniwy i nie robię niczego czego nie lubię. Ale jak coś już robię ro robię na maxa.
Kimla nie taki straszny. Wszystkim życzę aby w życiu mogli robić to co lubią a nie to co muszą.
Ja już takich maszyn się narobiłem więc widzę co jest źle.
Teoretycznie nie moim zmartwieniem są kolegi problemy, ale właśnie formuła forum umożliwia dyskusje na ten temat.
Jeśli ktoś nie może patrzyć na moje posty proszę kliknąć "ignoruj".
Z drugiej strony zazwyczaj użytkownicy forum umieszczają swoje prace chyba po to aby spytać czy to dobrze robię czy nie kogoś bardziej doświadczonego.
Więc jak po to, to rozumiem, że chyba dobrze, że się odzywam.
Oczywiście istnieje jeszcze drugi powód -chwalmy się i nikt niech nie podważa zdolności konstruktora.
Generalnie widzę tu pewną zasadę.
Jak ktoś zaczyna robić maszynę i coś z tego zaczyna wychodzić to większość klaszcze i się zachwyca. Ale czy to w czymś pomoże konstruktorowi? Raczej nie.
Ja staram się pokazywać co jest nie do końca najlepszym rozwiązaniem i co powinno się jeszcze raz przemyśleć. Oczywiście konstruktor najczęściej się na mnie obraża bo jakim prawem będę go pouczał.
Ale innym się to przyda. I właśnie to jest siła równego dostępu do opisywania i komentowania tego co ktoś inny umieszcza.
Myślicie że ja na tym nie korzystam?
Umieszczając tu nasze konstrukcje tak samo narażam się na zarzuty, że to i tamto jest źle.
Ale ja się nie obrażam jak dziecko tylko próbuję bronić swoich rozwiązań argumentami.
Czasami po przemyśleniu wprowadzam modyfikację tak aby wyeliminować w przyszłości konkretne zarzuty.
Reklama? A co robią wszyscy inni? 90% użytkowników tego forum chciało by zarabiać w przyszłości na swoim hobby. Więc nie na rękę im jakiekolwiek krytyczne komentarze.
Ja tak samo lubię tworzyć maszyny jak większość z was. To że z tego żyje to dodatek.
Jestem strasznie leniwy i nie robię niczego czego nie lubię. Ale jak coś już robię ro robię na maxa.
Kimla nie taki straszny. Wszystkim życzę aby w życiu mogli robić to co lubią a nie to co muszą.
- 29 sty 2011, 20:48
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 29 sty 2011, 19:59
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 28 sty 2011, 22:54
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 28 sty 2011, 00:29
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
- 27 sty 2011, 22:24
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka do kamienia
- Odpowiedzi: 162
- Odsłony: 45408
Generalnie tak, choć nie musi być tak że moc maksymalna wrzeciono osiąga przy prędkości maksymalnej. Może być tak że wrzeciono 24.000 rpm o mocy 2.2kW ma szczyt charakterystyki przy 18.000 rpm co oznacza, że moc rośnie do 18.000 rpm przy stałym momencie, a od 18 - 24.000 rpm moc jest stała a moment maleje.