Testowałem maszyny które robiliśmy, więc pod ręką zawsze jakieś sita były.
Czy to będzie sitodruk, czy szablony, czy grawer laserowy to i tak jakiś projekt potrzebny, także rób i podeślij.

Jak rzucą zaporową cenę to się odezwij, dam Ci namiary na znajomego który się sitodrukiem zajmuje, może będzie przystępnej.
Ja sita jeszcze mam, ale naświetlarki, emulsji i farb już nie.

Najlepsze wizualnie efekty daje sitodruk dla takich rzeczy, później dopiero jakieś grawery laserowe itp.

Chodzi Ci o korby? Nie wiem czy nie będziesz musiał sobie wyprowadzić sygnału Enable z driverów na przełącznik, inaczej serwo będzie wracało na pozycję lub wyrzuci błąd jak przekroczysz wartość uchybu.
Przy MPG oczywiście napędy muszą być włączone.

Herp pisze:Jak dla mnie to jest upierdliwe takie przekładanie wrzecion, znowu trzeba bazować na nowo i kombinowac czy starczy zakresu, bo jednak te elektrowrzeciono bedzie ok 250mm obok

Dlatego używam tego rozwiązania tylko jak mam do zrobienia robotę od a do z jednym wrzecionem.
Ewentualnie płaszczyznę pojadę głowicą głównym wrzecionem żeby szybciej poszło i ze względu na ładniejszą powierzchnię.

Jeszcze wchodzą w grę elektrowrzeciona ze stożkiem do montażu w oryginalnym wrzecionie jak narzędzie lub multiplikatory obrotów.
Wada taka, że zabierają dużo z zetki i kosztują duuużo.
Mam 3 sztuki takie od 1.9kW do 3.5kW i sobie chwalę. Obroty od 20 do 36k.

kill_gil pisze:Ile kW musiało by mieć takie wrzeciono żeby to miało sens?

Zależy do czego.
Mam 2.2kW, używam tylko do metali kolorowych i tworzyw.

Aluminiowy blok z dwoma otworami. Jeden o średnicy pinoli w głowicy pionowej, drugi 80mm pod mokrego chinola.
Każdy otwór nacięty. Blok nakładam na wysuniętą pinolę, zaciskam śrubami, w drugi otwór wsuwam wrzeciono i też zaciskam. Montaż czy demontaż zajmuje 2-3 minuty.

Jeśli brakuje Ci obrotów do np frezowania aluminium, to najtaniej wychodzi montaż mokrego chińczyka obok wrzeciona lub w bloku zaciskanym na pinoli wrzeciona które masz. U siebie w klonie Bridgeporta tak mam zrobione.

Dodane 56 sekundy:
A ten falownik w tle to czeka na wiórek wpadający do obudowy..?

lepi pisze:Dobrze, gdy teoria ma potwierdzenie w praktyce. W mojej się nie potwierdziła

Może jest nawet prosta przyczyna albo dwie, dlaczego tak jest.
Sprawa pierwsza - Twoje osie nie miały nadmiernych luzów.
Sprawa druga - prowadnice ślizgowe, a co za tym idzie znaczne tarcie statyczne.
Jak zajrzysz do instrukcji Fanuca, to jest ten temat opisany - strojenie serw do zerwania tarcia statycznego bez jednoczesnego przesterowania. Serwo nie może wykonać ruchu nadmiernie dynamicznie, bo po zerwaniu tarcia może przestrzelić zadaną pozycję, dotyczy w szczególności krótkich ruchów i interpolacji kołowej, gdzie jest moment że jeden z napędów zatrzymuje się i musi zmienić kierunek.

lepi pisze:Ruch to taki kiosk kiedyś był Sterownik zadaje albo prędkość albo pozycję. Dziś zazwyczaj pozycję.

Chyba dalej kioski Ruchu są? Mimo wszelkich zawiłości upadłościowych itd. Nie jestem na bieżąco
Czyli można w uproszczeniu powiedzieć, że zadaje ruch napędu, to czy będzie to wektor prędkości, czy pozycja to już drugorzędna sprawa.