Znaleziono 23 wyniki

autor: atlc
30 kwie 2020, 14:36
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

bartuss1 pisze:Od chincyków najlepiej z daleka.

Powiedział i poszedł dokręcać chińskie krokowce, chińskie drivery do nich, chińskie śruby kulowe i prowadnice.. ehh..
bartuss1 pisze:Siły skrawania tez są dość duze czasami, więc łozyska tokarki chyba jakos w d nie dostaną specjalnie.

Więc, chyba, jakoś.. podziwiam Twoich klientów.

Który to bison ma tak małe siły?
autor: atlc
30 kwie 2020, 13:49
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

kamar pisze:Poza Ale w obrębie nacisk ciągły cylindra. Pieski zaskakują i trzymają do czasu przesunięcia tulei.

Przy obróbce elementu z pręta jak najbardziej ok, przy chwytaniu przygotowek o dużej średnicy i masie, a krótkim chwycie nie ma szans na takie chwytanie.
Tu jest istotne coś innego, prawidłowo wykonany zacisk na napiera przez łożyskowanie wrzeciona.

Bartek, nie musiałeś mieć siłownika z przelotem.
Wystarczy jedno łożysko na końcu wrzeciona, drugie na ciągadle i nacisk ramionami pomiędzy tymi dwoma łożyskami.
Siłownik zabezpiecza się tylko przed obrotem wokół wrzeciona.
Oryginalny cylinder ma do tego takie widełki z blachy 4-5mm, które obejmują króciec spływu chłodziwa. To wystarcza.
Co to za uchwyt, że ma tak małą siłę zacisku?

Dodane 14 minuty 39 sekundy:
Co do ceny - za 1200-1500 masz fabryczny cylinder z dostawą z Chin. Dolicz VAT i cło, wciąż będzie mniej niż 2k, a zero stresu i działanie bajka.
Oby Twój wynalazek na jednej wymianie łożyska skończył, a klientowi żeby w dyńkę wałek z uchwytu nie strzelił..
autor: atlc
30 kwie 2020, 12:53
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

kamar pisze:Patenty z automatów tokarskich t.j tuleja przesuwna i pieski, w stanie zaciśniętym nie przenoszą żadnych sił poosiowych.

Hydrauliczne czy pneumatyczne cylindry też nie przenoszą siły poosiowych poza zespół wrzeciono-uchwyt-ciągadło.
I tak to powinno być zrobione.
autor: atlc
30 kwie 2020, 12:44
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

bartuss1 pisze:zaciąganie jest o blachę przykręconą do tyłu korpusu wrzeciennika

Czyli łożyska wrzeciona dostają po du***.
Masz pewność że wiesz jak to powinno działać?
Co to znaczy siłownik ciśnie cały czas, zamiast trzymać pozycję?

Po ludzku jest to zrobione tak, że cylinder opiera się na końcówce wrzeciona i ciągnie za ciągadło, w efekcie łożyska wrzeciona w żaden sposób nie przenoszą siły z cylindra. Swoją drogą siła zaciągu na fabrycznym cylindrze to od 2 do kilkunastu ton, więc nie wiem skąd wziąłeś te 400kg..
autor: atlc
30 kwie 2020, 10:40
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

kamar pisze:A na modelu byłoby jak na dłoni

Kamar, to jak grochem o ścianę, nie wiesz?
autor: atlc
30 kwie 2020, 10:27
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

Na zdjęciu słabo widać, czy zaciąganie następuje poprzez przyłożenie siły między końcówkę wrzeciona a ciągadło, czy między wrzeciennik a ciągadło?
Bo jak to drugie to w kolejce do wymiany wkrótce łożyska wrzeciona..
autor: atlc
30 kwie 2020, 09:34
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

bartuss1 pisze:łozysko na ciągadle padło

A wiesz czemu? Nowe nie padnie po miesiącu?
autor: atlc
02 kwie 2020, 14:01
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

8 osi do robota za jakieś 5-6k.
Póki co poza linuxem nie ma innych budżetowych rozwiązań do sterowania robotami.
Tyle że obsługę robota z PC to sobie średnio wyobrażam..
Bo sprzętowo to dwie mesy 5-cio osiowe i jazda.
Obrazek

Dodane 1 minuta 18 sekundy:
kamar pisze:To raczej w drugą stronę działa
Ja też nie namawiam - a już z pewnością nie Ciebie.
Raczej sugeruję, że czasami można rzucić okiem na inne rozwiązania, mogą oszczędzić trochę nerwów.
autor: atlc
02 kwie 2020, 13:43
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

senio pisze:Sam blaszak jak zdechnie to kilkadziesiąt zeta

To nie jest uczciwe porównanie. Żaden blaszak nie zrobi tego samego co kontroler offline, nie jest to wina linuxa, tylko sprzętu - wszystkie maszyny (poza drutem) mam na serwach. Dolicz więc do kosztu blaszaka jeszcze mesę. Co z liniałami?
Co z szybkimi wrzecionami i enkoderami na nich? Co bez mesy zliczy te impulsy?
Porównaj uczciwie, tylko tyle.
hecza pisze:Zmieniacz narzędzi, gdy już go mamy powinien działać z MDI ( G-cody ).

Działa z MDI, działa z programu, działa z klawiatury na pulpicie. Coś więcej trzeba?
hecza pisze:ale jak za jego pomocą uruchomisz jakąś nietypową obrabiarkę ?

Podaj przykład takiej nietypowej obrabiarki.
Póki co na kontrolerach od nich można nawet odpalać roboty typu scara, 6dof, równoległy itd. do 8 osi.

Już nic więcej o szgh nie piszę, sorry :)
autor: atlc
02 kwie 2020, 12:33
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Odpowiedzi: 531
Odsłony: 30277

Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC

kamar pisze:Oczywiście
Mówię gdzie ma stać i co robić

A czy sam od a do z postawisz dzisiaj linuxa z pełną konfiguracją?

Ja tam się kamar nie dziwię, że z linuxa nie zrezygnujesz.
Ja mam wszystkie maszyny na szgh, więc dowolna jedna nowa na innym sterowaniu to tylko kłopot, a nie zysk.
Tak na to patrzę i uważam, że większy problem to mieć u siebie 5 różnych sterowań, niż sam mach, sam linux, czy szgh.

Tu komentuję tylko jedno - jak chce się zarabiać kasę, to trzeba korzystać z rozwiązań które są szybkie i działające, bez odkrywania ameryki na nowo.
Bartek nic nie modeluje, co jak sam wiesz roboty nie ułatwia.
Rewolwer wymyśla na nowo, więc dochodzą problemy które inni już rozwiązali.
Sterowanie montuje takie, którego kompletnie nie zna, więc traci czas na rozwiązywanie problemów, których mógłby nie mieć.

Komentuję to tylko i wyłącznie w tym zakresie!

Drutówkę mogłem odpalić na linuxie - nie byłoby dużo gorzej, zapewne porównywalnie.
Bardziej jednak cenię mój czas poświęcony na walkę z linuxem (bo go nie znam, więc to będzie walka), niż wydany tysiąc czy dwa więcej na kontroler.

Zrobiłeś wypasiony rewolwer do rewolwerówki, sprawdzony w boju. Nie kopiowanie tego rozwiązania to grzech, no ale każdemu "wiara" na co innego pozwala ;)

Wróć do „Przeróbka ustrojstwa na CNC”