Samochód elektryczny
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Samochód elektryczny
Z tym sadzeniem drzew to nie tak całkiem bez pytania o zgodę.
Na zalesienie trzeba mieć zgodę. I na przykład ja takiej nie dostałem.
Pojedyncze drzewo może się da bez pozwoleń.
Na zalesienie trzeba mieć zgodę. I na przykład ja takiej nie dostałem.
Pojedyncze drzewo może się da bez pozwoleń.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Samochód elektryczny
no tak.
miałem na myśli działania detaliczne,
nie wziąłem pod uwagę nasadzeń hurtowych
a w takiej sytuacji jak najbardziej "starsi i mądrzejsi" muszą wyrazić swą opinię, bez tego ani rusz, drzewa nie będą rosły
miałem na myśli działania detaliczne,
nie wziąłem pod uwagę nasadzeń hurtowych

a w takiej sytuacji jak najbardziej "starsi i mądrzejsi" muszą wyrazić swą opinię, bez tego ani rusz, drzewa nie będą rosły
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 97
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Samochód elektryczny
jasiu... pisze:A skąd wiesz, że nie? Przecież próbowano i się nie udało.
Przeczytaj co napisałem wcześniej to moze za którymś razem zrozumiesz. Mnie już meczy ciągłe powtarzanie tego samego, z resztą temat jest o samochodach elektrycznych a nie gospodarce.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 115
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Samochód elektryczny
Nie, to znaczy tylko, że nie była przedsiębiorstwem państwowym, jak np. Polska Żegluga Morska.
Ja rozumiem, że ty nie odróżniasz przedsiębiorstwa państwowego od takiego, w którym państwo ma udziały, a które państwowym przedsiębiorstwem nie jest. Oopierasz się na wyobraźni, a nie na wiedzy. Pewnie nie wiesz, ale przedsiębiorstwa państwowe nadal w Polsce funkcjonują. Na przykład z naszej branży POMET Wronki, Zakłady Lamp Profesjonalnych w Warszawie, czy Polska Grupa SW Przedsiębiorstwo Państwowe.
I takim przedsiębiorstwem nie była wówczas Telekomunikacja Polska.
Tylko że ta czynność jest uwzględniona w zapisach prawnych i jest podana sankcja za niepodporządkowanie się prawu. Nawiasem mówiąc, wszędzie na świecie jest podobnie. Jest prawo, czasem może nawet dziwne i są sankcje za jego obchodzenie.
Zgłoś moderatorom wszystkie posty, które nie dotyczą tematu samochodów i poproś o ich wykasowanie. Ja też uważam, że dyskusja o polityce powinna odbywać się w śmietniku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Samochód elektryczny
Nieprawda. Ciągle była państwowa. Dopóki ktoś nie wykupił akcji, to wszystkie akcje były ciągle państwowe.
Samo przekształcenie struktury własności ze zwykłej własności na własność w postaci akcji, nie sprawia że coś przestaje być państwowe.
To że potem sprzedawano akcje (czyli że ktoś inny kupował) to inna inszość. Mało tutaj zmienia.
Zacznijmy od tego że przekształcono własność przedsiębiorstwa w akcje właśnie po to, żeby ktoś potem kupował.
Czyli dobrze wiedziano że przekształcenie koniec końców skończy się sprzedażą. Można to uprościć do stwierdzenia, że po prostu sprzedano przedsiębiorstwo państwowe.
Dam Ci przykład, choć są małe szanse że zrozumiesz:
Jadę na skład metalu. Na składzie mają różne profile, w tym 40x40x2 jakich akurat potrzebuję. Chcą je sprzedać. Profile mają 12m długości.
Zdecydowana większość klientów kupuje jednak krótsze kawałki. Choćby 6m.
Ja potrzebuję 2m. Inny klient potrzebuje 3m, a jeszcze inny 1m.
No to tną.
Mi sprzedali 2m, innym te inne kawałki.
Mogą też pociąć część profili (wszystkie było by szkoda) na 6m, zanim przyjedzie jakikolwiek klient.
Bo z góry wiedzą że i tak większość kupi krótsze. Ale pocięcie nie sprawia że to stają się jakieś inne profile. No są inne z długości, ale to te same profile. I ta sama własność (ciągle własność składu).
Tak samo było w TP. To było za duże żeby to sprzedać na raz. To po prostu podzielono na części. A sprzedaż zaczęła się dopiero później.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Samochód elektryczny
jasiu... pisze:To znaczy, że zatrudniony przy tej produkcji jest Polak, cokolwiek z tej wypłaty nie kupi, to zapłaci jakiś podatek (VAT, czasem akcyzę), a te pieniądze rząd będzie mógł przeznaczyć na cokolwiek, np. na zakup "niepolskiego" uzbrojenia. I tak to działa na całym świecie. Ważne, żeby pensje pracowników i pieniądze z podatków były, a nie produkcja wszystkiego w każdym państwie.
Co Ty znowu za głupoty wypisujesz?, zresztą nie na temat, napisałeś że Polska staje się potentatem w budowie baterii, kupa prawda staje się wyrobnikiem dla zachodu, tanią siłą roboczą, żadnym potentatem.
Krak.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Samochód elektryczny
jasiu... pisze:Jest prawo, czasem może nawet dziwne i są sankcje za jego obchodzenie.
a nie wydaje ci się że prawo powinno powstawać w oparciu o sprawiedliwość a nie o jakieś dziwactwa ?
bo moim zdaniem takie wytwory służące tylko urzędniczej wygodzie to zwykłe bezprawie.
państwo to naród oraz jego potrzeby, ale naród jest tego nieświadomy i podobnie jak jasiu myśli że trzeba wykonywać wszystko to co jakiś urzędnik napisze na kartce.
cawboy pisze:staje się wyrobnikiem dla zachodu, tanią siłą roboczą, żadnym potentatem.
co zrobisz, taka rzeczywistość.
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 115
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Samochód elektryczny
I jak tu dziecku wytłumaczyć, no dobra spróbuję.
Rozumiesz różnicę pomiędzy mieszkaniem własnościowym, a własnym?
No to pomiędzy twoją firmą, a firmą, w której masz 100% akcji jest podobna, jeśli nie większa różnica. Czy możesz zabrać sobie młotek do domu z twojej firmy, nikomu nic nie mówiąc? A czy możesz wejść do firmy, w której masz 100% akcji i możesz z niej cokolwiek zabrać, "bo to twoje"?
Jeśli masz akcje, to masz prawa tylko w takim zakresie, jakie przysługują właścicielowi akcji. Jeśli naprawdę chcesz zrozumieć, zajrzyj do Kodeksu spółek handlowych, tam masz taki rozdział "Prawa i obowiązki akcjonariuszy".
Jeszcze jeden przykład. Masz sto procent akcji spółki, która narobiła długów w skarbówce, u kontrahentów i wszędzie gdzie się dało. Spółka upadła, co ci mogą zrobić?
A teraz wyobraź sobie, że masz to samo, tyle że dotyczy to firmy, której jesteś właścicielem.
Spółka skarbu państwa nie jest przedsiębiorstwem państwowym, bo jej sposób działania jest określony przez inne przepisy, niż działanie przedsiębiorstw państwowych. I nie ma znaczenia, kto jest właścicielem akcji. Choćby dlatego, że akcje od początku są po to, żeby wprowadzić je do obiegu, to się płynnie zmienia. Jeszcze jedno. W spółkach, skarb państwa może wziąć odpowiednio do pakietu posiadanych akcji dywidendę. W przedsiębiorstwach państwowych bierze zysk. Tylko proszę, nie każ mi tłumaczyć tak trywialnych rzeczy, czym jest zysk, a czym dywidenda.
To nie jest precyzyjnie powiedziane. To nie chodzi o to, że w Polsce jest tania siła robocza, ale o to, że w ogóle jest i można ją wykorzystać. Przecież nikt nie zmusza ludzi, żeby pracowali w filiach zachodnich firm. To czemu pracują? Może dlatego, że nie mają żadnej alternatywy, bo ani państwo, ani polscy biznesmeni nie potrafią zorganizować pracy dla wszystkich. No właśnie, gdyby nie okazja, by stać się "wyrobnikiem dla zachodu", to jedyną alternatywą jest status bezrobotnego. Bezrobocie lepsze?
No ale te dziwactwa mają poparcie u ludzi, którzy twórców tego prawa wybierają. Czemu nie wybiorą innych, którzy prawo zmienią? A może większości z takim prawem jest po prostu wygodnie, skoro nadal wybierają tych samych.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Samochód elektryczny
Poza akcjonariuszami są jeszcze władze spółki.
Kto był tymi władzami spółki tuż po przekształceniu TP w spółkę akcyjną?