rura 40HM i profile w garunku wyżej niż S355

Witam, rura 30x40 długość orientacyjna 1,5 m podparta na końcach , potrzebuję żeby się nie odkształcała znacznie przy obciążeniu. Przyszedł mi go głowy gatunek stali 40HM , co prawda nie spotkałem się z rurą w tym gatunku , ale może jest. Tu pytanie , czy ktoś się spotkał i czy jest lepszy inny gatunek dostępny do mojego zastosowania ( rura nie będzie spawana)
Drugie pytanie , profil 45x45x3 S355 najlepsze co znalazłem , może ktoś wie czy występują w "lepszym" gatunku np S420 i można nabyć dosłownie sztangę 6 m ?

WINORED pisze:Witam, rura 30x40 długość orientacyjna 1,5 m podparta na końcach , potrzebuję żeby się nie odkształcała znacznie przy obciążeniu. Przyszedł mi go głowy gatunek stali 40HM , co prawda nie spotkałem się z rurą w tym gatunku , ale może jest.

To teraz pomyśl dlaczego kostrukcji nie robią z 40HM tylko z 335/355? Różnice w wytrzymałościach między gatunkami w stalach "surowych" nie wiele się różnią i w tym przypadku jeśli chcesz zwiększyć wytrzymałość konstrukcji musisz ewentualnie zastosować rurę o większej średnicy a nie innym gatunku. Nie wiem co ty budujesz ale marnie to widzę, tuż to podstawy podstaw.

ależ Ty bzdury piszesz. Idąc tą pokrętną logiką , to np szwedzki koncern ssab jest mało poważny gdyż poświęcają czas i środki czego rezultatem jest stal np S1100 lub S1300. Dlaczego to robią? Żeby zwiększyć wytrzymałość i obniżyć masę. W tym konkretnym przypadku głównie w urządzeniach dźwigowych. Tylko oni prości ludzie nie znają" podstawy podstaw" i zamiast ładować wszędzie S355 lub S235 10 mm to dają S1100 6 mm i po co to komu.... Np u mnie , jest zastosowana rura która nie wyrabia , bo zwykła S235 i co jak zwiększyć średnicę ? To już istniej , tylko innym gatunkiem stali. Mylisz twardość twardość z granicą plastyczności. Jak zrobisz pomiar S235 i np S420 to wyjdzie ok 20 HRC tu i tu. Po co komu lepszy gatunek stali , no bo przecież "podstawa postaw".

WINORED pisze: ↑

16 sie 2022, 08:46

.....

szkoda cytować. Rektyfikowana piana ignoranta.

jeszcze focha strzel z przytupem, bo ktoś dał argumenty ... To jest nabijanie jakiś punktów , czy czemu mają służyć takie odpowiedzi ? " ELITA FORUM" - ha, ha, ha ...

WINORED pisze:ależ Ty bzdury piszesz. Idąc tą pokrętną logiką , to np szwedzki koncern ssab jest mało poważny gdyż poświęcają czas i środki czego rezultatem jest stal np S1100 lub S1300.

Stal S1100 czy S1300 to stal wysokowytrzymała, pomijając specjalny skład to nie jest stal "surowa" o czym pisałem wyżej tylko stal PO ULEPSZANIU CIEPLNYM i WALCOWANIU TERMOMECHANICZNYM.
To tak jak byś wziął tą stal C355 czy tam 40HM i poddał ją ulepszaniu cieplnym, wtedy wzrośnie Ci dość znacznie wytrzymałość na rozciąganie czy właściwości plastyczne ale to już nie jest stal surowa!
To są te właśnie podstawy podstaw a kolega podał "argument" i oparł się o stal S1100 w swojej teorii nie mając nawet pojęcia jak ta stal jest produkowa

WINORED pisze:Przyszedł mi go głowy gatunek stali 40HM , co prawda nie spotkałem się z rurą w tym gatunku , ale może jest. Tu pytanie , czy ktoś się spotkał i czy jest lepszy inny gatunek dostępny do mojego zastosowania ( rura nie będzie spawana)
Drugie pytanie , profil 45x45x3 S355 najlepsze co znalazłem , może ktoś wie czy występują w "lepszym" gatunku np S420 i można nabyć dosłownie sztangę 6 m ?

A odpowiadając na pytanie polecam stal S1100 lub S1300. Powodzenia

Pomijam zdolność czytania ze zrozumieniem. Twórczość radosną uprawiasz , Twoje "podstawy podstaw" mizeria jest Rozczaruje Cię , tak to nie działa. S355 możesz sobie ulepszać cieplnie całe wieczory i poranki , może w laboratorium coś stwierdzisz odnośnie owoców swojej pracy. Możesz sobie nawet kupić S355MC gorącowalcowaną i tam będą wypisane jej parametry na ateście i co ... też wielkie gucio. Nie każda stal się nadaje do tego. Pomijam zdolność spawania po takim procesie. Arkusz S1300 nie jest surowy, a S355 to już surowy, a C45 wałek do toczenia , to jaki ? , bo ja się gubię. Udzielasz złotych rad ze wstawkami "pomyśl" , a sam pojęcia nie masz o czym piszesz. Jakieś lawirowanie frazesami tu miałem na myśli ze surowe tu że ugotowane , a daj sobie chłopie na wstrzymanie jak masz gorsze pojęcie o temacie niż ja.

Przemysł górniczy wydobywczy ropy naftowej to "baza" rur ulepszanych. Dosłownie baza, bo do dziś funkcjonują bazy rurowe przy kopalniach (podkarpacie i małopolska). Fa.. r tam (i na śląsku) produkuje podpory górnicze gdzie stosowane są siłowniki wykonane z rur 40HM i 40H ulepszonych cieplnie. Pełen wahlarz wymiarów. W wyżej wymienionych województwach na składach tego w brud. Ze ścianką nawet 35mm. A zwykłe "żerdziówki" ulepszane, do wiercenia za ropą ze ścianką 15mm i dlg nawet do 12m. Na złomach też masa tego jeszcze. Na pewno coś dobierzesz.

WINORED pisze: ↑

16 sie 2022, 14:52

Pomijam zdolność czytania ze zrozumieniem. Twórczość radosną uprawiasz , Twoje "podstawy podstaw" mizeria jest Rozczaruje Cię , tak to nie działa. S355 możesz sobie ulepszać cieplnie całe wieczory i poranki , może w laboratorium coś stwierdzisz odnośnie owoców swojej pracy. Możesz sobie nawet kupić S355MC gorącowalcowaną i tam będą wypisane jej parametry na ateście i co ... też wielkie gucio. Nie każda stal się nadaje do tego. Pomijam zdolność spawania po takim procesie. Arkusz S1300 nie jest surowy, a S355 to już surowy, a C45 wałek do toczenia , to jaki ? , bo ja się gubię. Udzielasz złotych rad ze wstawkami "pomyśl" , a sam pojęcia nie masz o czym piszesz. Jakieś lawirowanie frazesami tu miałem na myśli ze surowe tu że ugotowane , a daj sobie chłopie na wstrzymanie jak masz gorsze pojęcie o temacie niż ja.

To po co wątek na forum, skoro sam wszystko wiesz?

WINORED pisze: ↑

16 sie 2022, 14:52

S355 możesz sobie ulepszać cieplnie całe wieczory i poranki , może w laboratorium coś stwierdzisz odnośnie owoców swojej pracy.

Spokojnie się nadaje a nawet na procesy nitro szła (czyli takie azotonawęglanie) - Nie jest do tego przeznaczona, ale to nie znaczy, że się nie da - skład chemiczny umożliwia obróbkę cieplną. Ma sporo wad: jest dość duży rozrzut
wymiarowy, ale detale mieliśmy ze sporym naddatkiem pod szlif, wiec do przeskoczenia. Jest problem z hartownością, ale detale nie były grube, więc łapało na wskroś i problem z odkształcaniem się, żeby parametry twardości utrzymać, trzeba było praktycznie robić na wodę, więc trochę pękało. To co przeszło potem przez produkcję i kontrolę jakości w GB spełniało oczekiwania (a prześwietlali tam sztuki jakimiś spektrometrami i chromatocośtam, żeby się upewnić, że dobre). Do zwykłego wzmocnienia typu obróbka umacniająca/ulepszająca dla jakiejś rury konstrukcyjnej z S355/R35, to się spokojnie da zrobić, zwłaszcza, że piszesz, że spawać nie trzeba.