Rozwiercanie gwintownika M3

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Rozwiercanie gwintownika M3

#1

Post napisał: Avalyah » 07 lip 2022, 16:23

W zasadzie temat zakładam głównie w ramach informacyjnych, bo nie spodziewałem się, że w ten sposób można sobie poradzić ze złamanym gwintownikiem. A więc do rzeczy...

Zepsułem sobie ostatnio dwa detale gwintując otwór wkrętarką "z ręki", zabrakło trochę cierpliwości i cyk, gwintownik M3 został sobie w otworze. Czytałem trochę w internecie jak się pozbyć takiego problemu i nie znalazłem nic, co pomogłoby przy takim małym gwintowniczku. Są zestawy do wykręcania gwintowników ręcznych (mające 3 ząbki, którymi chwyta się między "piórami" i wykręca), ale nie wiem czy w takim małym rozmiarze również. Próbowałem rozwiercić to zwykłym wiertłem kobaltowym, ale bez rezultatu. Mam trochę wiertełek węglikowych w małych średnicach, których w sumie nie używam, ale pierwotnie ten pomysł odrzuciłem, bo uznałem, że są na tyle kruche, że nie ma szans na ich użycie, bo zaraz się połamią - w końcu powierzchnia złamania gwintownika jest pokrzywiona na wszystkie sposoby, jak tu podejść wiertłem, które zaraz zejdzie w bok i się połamie.

Próbowałem też jakimś zużytym frezem, ale to chyba był hss, także również bez efektu (oprócz tego, że frez kończył w śmietniku).

No i w końcu uznałem, że mam te wiertła fi2 węglikowe za kilka złotych sztuka, to czemu by nie spróbować uratować tych dużo więcej wartych detali, najwyżej będę kilka złotych w plecy w wiertłach, których i tak nie używam.

Zamontowałem sobie detal na frezarce, wycentrowałem ładnie otwór z urwanym gwintownikiem, odpaliłem 16000 obrotów, MPG w rękę i kręcąc pokrętłem w tempie 2-3 setki na sekundę wierciłem, a raczej chyba szlifowałem. I byłem mocno zaskoczony, jak przeszlifowałem tak całe 5mm długości gwintownika, a na wiertle nie było widać nawet śladu. W drugim detalu poszło trochę gorzej, złamałem jedno wiertło jak chyba przesadziłem z "posuwem", a drugie przy wyjeżdżaniu z otworu, żeby sprawdzić postępy przed dalszym wierceniem. Ale trzecie wiertło jechałem już bez zatrzymania i pozbyłem się w ten sposób drugiego gwintownika. Co więcej, gwint pozostał nienaruszony, więc wystarczyło go tylko przejechać do końca nowym gwintownikiem i obyło się bez helicoila.

Także gdyby ktoś miał podobny problem, to jest jeszcze nadzieja, że nie trzeba będzie EDMem tego wydłubywać, ale można znacznie bardziej ekonomiczną metodą spróbować.

TL;DR: Złamane w otworach gwintowniki M3 rozwierciłem/rozszlifowałem wiertłem węglikowym fi2 za kilka złotych, ratując nie tylko detale, ale nawet gwinty. Grunt, żeby się nie spieszyć i dać czas na szlifowanie.




Arias2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 566
Rejestracja: 29 lip 2007, 10:49
Lokalizacja: wieluń-eslov

Re: Rozwiercanie gwintownika M3

#2

Post napisał: Arias2 » 07 lip 2022, 17:15

Temat dobrze mi znany i przerabiany wielokrotnie.
Rozwiertak do gwintów
Jest cała gama rozwiertaków i metod na usunięcie urwanego gwintownika.
Ustawiasz taki w pozycji otworu i wiercisz zagłębiając się co 0.25 mm. Nie pamiętam dokładnych parametrów bo mam nawet program mały do tego gdzie wprowadzam średnicę i głębokość i parametry same się dobierają. Jak nie zapomnę to jutro zrobię zdjęcie tego.
Fakt można to robić starymi frezami ale trwałość tego jest o wiele większa niż freza.
Czas rozwiercenia gwintownika M6 na głębokość 16 mm nie trwa dłużej niż 2-3 minuty.


Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Rozwiercanie gwintownika M3

#3

Post napisał: Avalyah » 07 lip 2022, 18:55

Ano fajne narzędzie, widzialęm je też, ale to już dwie stówki. Mam nadzieję, że niełatwo złamać. Wiertła 8zł sztuka (https://alle gro.pl/oferta/wiertlo-wiertla-vhm-z-weglika-0-2-3-175mm-pcb-cnc-6808080822), to nawet jak pęknie niewielka strata. Zastosowanie pcb, plastiki i metale miękkie, a ja tym gwintowniki HSSE zaatakowałem :mrgreen: jak się okazało z powodzeniem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”