oj porozmawiałbym, taki prosty wzor z gimnazjum mówi wszystko: a=F/m. Jak zaczyna sie dynamika na poziomie 10 czy 20m/s2 przy serwach to sila generowana przez taką masę może przekroczyć ponad dwukrotnie jego ciężar. I wtedy więcej z takiej masy złego niż dobrego, nie mówiąc jeszcze o sytuacji szybszego podnoszenia osi Z niż porusza się ciężar. Mogą pojawić się sytuacje swobodnego spadku ciężaru i gwałtownego napinania linki.haloon pisze:Jedyny mały plus nad sprężynami, również gazowymi to liniowa charakterystyka.
Do małych przyspieszeń, przy maszynach na jakiś słabo sterownych krokowcach rozwiązanie jak najbardziej ok. Ale sprzeczałbym sie na temat kosztów sprężyny gazowej. Da sie to ogarnąć za kwote rzedu 100-150zł.