prośba o pomoc czym pociąć dokładnie bez topienia plexe itp

Witam kolegów może jesteście wstanie mi pomóc buduje frezarkę CNC i chce na niej ciąć taki materiał jak plexa lub hips w taki sposób by materiał się nie topił arkusze w rozmiarach 2x3m , czego użyć lasera a może wystarczy jakaś piła itp - z góry dziękuje wam za pomoc

Moim zdaniem laser nie, sugerowałbym wodą ciąć.

Bri pisze:Moim zdaniem laser nie, sugerowałbym wodą ciąć.

Ja również wybrałbym cięcie wodne.

Witam, dlaczego nie mozna tego robic frezem?
Cena budowy frezarki jest o wiele wiele nizsza od ceny budowy maszyn do ciecia woda czy laserem i frezarka daje, bez porownania, wiecej mozliwosci niz te ostatnie.

Pozdrawiam

AndrzejJS

AndrzejJS pisze:Witam, dlaczego nie mozna tego robic frezem?
Cena budowy frezarki jest o wiele wiele nizsza od ceny budowy maszyn do ciecia woda czy laserem i frezarka daje, bez porownania, wiecej mozliwosci niz te ostatnie.

Pozdrawiam

AndrzejJS

Co do ceny to racja - na pewno wyjdzie drożej, natomiast wydaje mi się (mogę się mylić), że cięcie frezem takiego materiału może być nieco kłopotliwe.

też bym był za frezem chyba że to jednorazowa sprawa no to na wodę dać żeby pocięli

A czy ktoś tu na forum podejmował się już budowy takiego urządzenia do ciecia wodą ? w sumie cala mechanikę zrobiłbym coś na podstawie frezarki ale potrzebny jest ten element tnący jak on jest zbudowany a może da się go kupić , czy ktoś wie jak to sie fachowo nazywa ?

Jesli idzie o ciecie akrylu (pleksa, plexiglas, perspex itd.) to wszystko zalezy od rodzaju detali ktore maja byc wycinane.

Jesli to proste dzielenie plyt na mniejsze kawalki to wystarczy dobra pila tarczowa z odpowiednio naostrzona tarcza i ruchomym stolem, szybkosc pracy bezkonkurencyjna.

Jesli to jakies ksztaltowe wycinania to frezarka i odpowiedni frez a nastepnie, jesli krawedzie maja byc polerowane, wykonczenie krawedzi frezem z ostrzem diamentowym (monokrysztal). Krawedzie sa wtedy doskonale proste i wypolerowane. Predkosc frezowania to zwykle okolo 4 do 8 metrow na minute a polerowanie diamentem nieco wolniej. Zaleta frezarki jest mozliwosc profilowania cietych krawedzi, np. fazowanie i zaokraglenie no i uzycie jej do wielu innych zadan ktore sa poza zasiegiem lasera czy tez ciecia woda.

Jesli idzie o ksztaltowe wycinanie detali i zalezy nam na ladnych krawedziach a nie trzeba ich fazowac albo zaokraglac to nieco silniejszy laser dziala swietnie. Kiedys na wystawie ogladalem maszyne tnaca laserem akryl o grubosci 12 mm. Szybkosc ciecia wynosila okolo 3 m na minute a rezyltat byl wspanialy. Maszyna nazywala sie Eurolaser, o ile dobrze pamietam i miala moc 120 W.

Ciecie woda ma ogromne zalety zwlaszcza jesli idzie o materialy ceramiczne i inne bardzo twarde albo porowate o delikatnej strukturze, wtedy ciecie woda jest bezkonkurencyjne. Jescze jedna zaleta jest brak temperatury ktora zmienia strukture materialu albo go nadpala.

Pare razy, z roznych przyczyn, zamawialem detale wycinane woda w akrylu i aluminium i byly OK ale powierzchnia materialu blisko linii ciecia byla matowa na szerokosci okolo 1 mm a sama krawedz byla lekko prazkowana, tak jakby strumien wody wedrowal na boki podczas pracy.

Przypuszczam ze najlepiej jest zlecic wykonanie paru detali przy pomocy kazdej z tych metod i porownac ceny i jakosc. Frezarka musi miec konstrukcje o wiele sztywniejsza od pozostalych maszyn ale jest bardziej wszechstronna od nich.

Pozdrawiam

AndrzejJS

max10 pisze:A czy ktoś tu na forum podejmował się już budowy takiego urządzenia do ciecia wodą ? w sumie cala mechanikę zrobiłbym coś na podstawie frezarki ale potrzebny jest ten element tnący jak on jest zbudowany a może da się go kupić , czy ktoś wie jak to sie fachowo nazywa ?

Jeszcze się nie podejmowałem budowy, ale używam takiej maszyny na co dzień. Element tnący to krótko mówiąc głowica tnąca zakończona dyszą ścierniwa, z której wylatuje mieszanka wody i ścierniwa pod dużym ciśnieniem (możemy te elementy kupić).

Ścierniwo podawane jest wcześniej pneumatycznie ze zbiornika (do którego wsypujesz worki piachu), poprzez system węży, aż do zbiorniczka montowanego na suporcie, w którym znajduje się dławik (regulacja ilości podawanego ścierniwa w zależności od rodzaju i grubości materiału), dalej otwierany jest tylko zwykły zawór i ścierniwo spada grawitacyjnie końcowym wężykiem dodatkowo wciągane podciśnieniem do głowicy.

Woda pod ciśnieniem (od pompy) wpada przez kryzę diamentową do głowicy, gdzie miesza się właśnie z piaskiem i uderza w materiał wylatując z końcowej dyszy ścierniwa - strumień np. o średnicy 1,1mm (różne średnice tych dysz) - przecinając np. stal o grubości 200mm lub też inną pleksi .

Tak to mniej więcej w skrócie wygląda .

a pod jakim hasłem można znaleźć coś bardziej szczegółowego o budowie tego urządzenia straszeni intryguje mnie jego budowa , z chęcią zbudowałbym sobie coś podobnego na własny użytek