Projekt: budżetowy driver silnikików krokowych

Będzie "banglało" Czy dobrze zrozumiałem płytek nie zamawiałeś w GAMIE tylko TU

Dokładnie tak.

powiem wam, że bardzo mi sie podoba praca z chińczykami. To jest właśnie powód dla którego chiny rosną a my reszta stoi w miejscu. Jak od niedużej polskiej firmy chciałem kupić profile aluminiowe za ~1500zł to wysłałem z 10 maili, dzwoniłem XYZ razy i w koncu musiałem tam pojechać osobiście. Jak od chińskiej FABRYKI silników chciałem kupić 3 sztuki, to dostałem odpowiedź po 25 minutach. To samo większość sprzedawców z ebaya handlujacych elektroniką. Nawet jak chcę kupić jeden rezystor, to mam pełne wsparcie i dobry kontakt ze sprzedawcą

Jeżeli chodzi o GAMA PCB, to mają chyba najniższe ceny w Polsce dla małych ilości, porównywalnie z Satland Prototype. Tylko, ze niestety jakość PCB nie powala. Zdażają się zwarcia, niedotrawienia, itp. Zdażył mi sę brak metalizacji w otworze (bardzo ważnym otworze). Cieńsze ścieżki często są takie jakby 'ponadgryzane' na krawędziach. No i oczywiście gówniana soldermaska: kolor blady (chociaż to sprawa marginalna), nierównomierna grubość, zacieki, a ponadto schodzi od lekkiego podrapania paznokciem. Lekkie obsunięcie się pensety przy montażu smd i już dziura w soldermasce. Warstwa HASL z GAMY jest dość cienka, ale za to równa. A najlepsze: za te 10 płytek zapłaciłbym 152zł + przesyłka. [LINK]

PCB z itead są na pierwszy rzut oka wyższej jakości. Scieżki mają równe krawędzie, maska jest bardzo odporna, metalizacja jest naprawdę solidna (muszę kiedyś zamówić pokrycie ENIG - kosztuje extra $15). HASL jest trochę nierówny na dużych polach, ale przy montażu ręcznym to i tak nie gra wiekszej roli. Gorzej, jeżeli podobne nierówności występują również na padach pod np TQFP 144 z rastrem 0.5mm (trzeba będzie sprawdzić). Oczywiście jeszcze jest ogromny plus w postaci 100% testu elektrycznego. Zdecydowanie będę następne płytki zamawiał u nich.

A najlepsze jest to, że od zamówienia do dostarczenia paczki minęło 22 dni (biorąc pod uwagę weekend majowy u nas), w GAMIE trwało to 18 dni. Za tą różnicę w cenie, ilości i jakości bardzo chętnie poczekam kilka dni dłużej (zwłaszcza, że cierpię na permanentny brak czasu )

Zmajstrowałem sterownik zasilania do końca.
[youtube][/youtube]
W sumie powinienem był dać bramkę and przed pierwszym ne555, nie przed drugim, bo teraz po powrocie zasilania logiki od razu załącza się ładowanie kondensatorów. chyba dokonam jakiejś rzeźby w celu zmiany tego stanu rzeczy.

EDIT:
Ruszyło!
Co prawda rezystory jeszcze nie przyszly, ale zrobiłem sobie 2 o wartości 0.88R nawinięte drutem oporowym na komunistycznych opornikach 10k. Przy zasilaniu 15.8V udaje się kręcić silnikiem 0.9 NM 1.9A 1.8* z częstotliwością kroku ~7.4 kHz na podziale 1/16. Filmik niedługo

[youtube][/youtube]

Planujesz zrobić jakieś "krasz testy" (nagłe mechaniczne zatrzymanie wirnika, szybka zmiana kierunków obrotu, itd)? Jakie napięcie dla silników będzie docelowo?

Krasz testy to się zobaczy. Jakieś pewnie same wyjdą

Próbowałem wczoraj zasilania z ordynarnego zasilacza trafo 24V+mostek+2 diody szeregowo + 10000uF . Na wyjściu dawało 33.6V. Wszystko działało bez problemu, ale pojawiały się jakieś drgania czy coś w tym stylu. Silnik na 1/16 kroku udało się wysterować 13kHz, caly dość sporo.

Lepiej będzie, jak przyjdą rezystory normalne, bo te drutowe homemade pewnie mają więcej mikrohenrów niż ohmów . Muszę też potestować diody gaszące przepięcia (czy wytrzymają i czy current decay w TB6560 nie zgłupieje).

Złożone mam łacznie 5 sztuk (tyle mialem TB i tych dużych kondensatorów), ale nie mam juz drutu oporowego, żeby nawinąć inne rezystory.

Btw, uklad sterowania zasilaniem idzie do totalnej przeróbki, muszę jakoś sobie poradzić z rozładowywaniem kondensatorów, bo jak wczoraj zwarłem łącznie jakieś 12 mF @ 33V srubokretem, to mi w nim wypaliło dziurę . Chyba zastąpię ne555 i AND jakimś malutkim mikrokontrolerem, bo to taniej wyjdzie. No chyba, że znajdę jakiś tani układ typu 'voltage supervisor z bajerami'

Stabilizator na 5V MOŻE się zmieści na PCB sterownika, jak będzie w sot23, so8 albo czymś podobnym. Ja bym osobiście tego nie zasilał z ponad 30V. Zamierzam zaprojektować układ który:
-zapobiega udarowemu ładowaniu kondensatorów (większa żywotność kondensatorów i półprzewodników, poza tym XX amperów w impulsie podczas ładowania pustego kondensatora może wyindukować destruktywne prądy w innych przewodach)
-być może soft-start transformatora. Udarowy prąd magnesowania rozmagnesowanego rdzenia w transformatorze toroidalnym może być 80 razy większy niż znamionowy. Najbardziej charakterystycznym objawem jest wybijanie bezpieczników, bardziej delikatny to zakłócenia w sieci energetycznej (wiele osób ma CNC w domu mieszkalnym)
-sekwencyjne załączanie zasilania logiki przed załączeniem zasilania stopni mocy - zapobiega upaleniu TB
-kontrolowane rozładowanie kondensatorów na zasilaniu - kwestia bezpieczeństwa
-ochrona przed uszkodzeniem sterownika/drivera w przypadku zaniku zasilania w sieci energetycznej (u mnie często się to zdarza)
-zabezpieczenie przed uszkodzeniem instalacji zasilającej logikę

Pewne pomysły już mam, muszę porobić trochę eksperymentów.

A tak nawiasem mówiąc, jakby wszyscy tak myśleli jak ty, to dzisiaj byś biegał z kamieniem za krową i grzyczał 'gugu'. Podejście ze coś jest dobre i nie ma sensu próbować zrobić lepiej to hamulec rozwoju.

P.S.
moge być trochę przewrażliwiony z tym układem zasilania, ale tak się sklada, że zawodowo pracuję przy projektowaniu systemów bezpieczeństwa (High reliability, montaż klasy IPC 3+, dublowane systemy i tak dalej), więc może coś ciekawego uda mi się wnieść do tematu

Czy diody nie są potrzebne tego jeszcze nie sprawdziłem. Występują jakieś szpilki, możliwe że zbyt wolno działa aktywna recyrkulacja prądu.

Nie jestem odporny na wiedzę. Po prostu chcę zrobić coś lepszego/solidniejszego/tańszego zamiast kupić chińczyka i potem pisać posty 'zomgwtfzsrr! wybuchlo mi tb6560!'