Z samoróbkami tak bywa...
W mojej pierwszej frezarce użyłem jako śrub pociągowych szpilek budowlanych M8 (to było dawno, kiedy śruba kulowa kosztowała wypłatę...).
Wszystko działało cacy, ale strasznie wolno.
Wpadłem więc na genialny pomysł, żeby użyć szpilek budowlanych o większym skoku, a więc także grubszych.
Dałem M14, ale skończyło się na tym, że maszyna zamiast działać szybciej przestała działać wcale...
Długo szukałem przyczyny tego fenomenu, ale w końcu doszedłem.
Otóż szpilki budowlane są z zasady krzywe, z tym że cienkie są do tego wiotkie.
I to było całe wytłumaczenie - szpilka M8 się uginała, szpilka M14 się zacinała zamiast ugiąć.
Po tym numerze zakupiłem śruby trapezowe 10x2, nawet nie patrzyłem na grubsze i działały jak powinny.
U Ciebie może być podobny numer - usztywniasz, kasujesz luzy, a efekt może być całkiem odwrotny od zamierzonego...
Nikt tutaj nie jest jasnowidzem i nie dojdzie przyczyny telepatycznie, ale coś Ci się musi zacinać, bo już inaczej tego wytłumaczyć się nie da.