Powłoki narzędzi

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających
Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 721
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Powłoki narzędzi

#21

Post napisał: Butler » 13 gru 2019, 12:18

kolec7 pisze:....lub denaturat.
Wiem, że na obrabiarce CNC może, to być pewien problem, ale przy tokarce manualnej, to mój ulubiony środek zaradczy...


W zamkniętej komorze centrum pionowego daję chłodziwo, ale na ploterze InfoTeca to mgła denaturatu pod ciśnieniem daje lepsze efekty niż "mleko". Tylko później wali niemiłosiernie na całej hali. W ciągu całej zmiany ciągłej pracy schodzi do 10 litrów. Później to wszystko unosi się w powietrzu...



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11927
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Powłoki narzędzi

#22

Post napisał: RomanJ4 » 13 gru 2019, 12:20

przy tokarce manualnej, to mój ulubiony środek zaradczy... :-)
Byle dobre wietrzenie, bo po dłuższym czasie użytkowania nieźle może kręcić... Obrazek

Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 721
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Powłoki narzędzi

#23

Post napisał: Butler » 13 gru 2019, 12:27

Po kilku godzinach nie czuć - idzie się przyzwyczaić. :)
Ale też tak macie że jak później (nawet po porządnym myciu) gdy przez przypadek palec się np. obliże, to gorzki posmak w gębie przez dłuższą chwilę nie chce zejść?


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Powłoki narzędzi

#24

Post napisał: rdarek » 13 gru 2019, 12:51

kolec7 pisze:
13 gru 2019, 12:10
Wiem, co to jest soda kaustyczna.
Tak jak Twoja kobieta czyszcząc kibel, nie używa nigdy kombinezonu OP-1, tak w tym przypadku także wystarczą tylko okulary i zdrowy rozsądek :-)
Tak zdrowy rozsądek przede wszystkim.
1. Z zasady do kibla się jej nie stosuje :wink:
2. Przy udrażnianiu rur nie podgrzewa się roztworu (co już wskazałeś aby go przypadkiem nie zagotować)
3. podczas udrażniania zlewów czy syfonów wsypując go do ciepłej wody potrafią powstać ładne gejzery i od cholery bardzo drażniących oparów. I to mocno drażniących drogi oddechowe.
4. nie każdy jednak kojarzy kreta z sodą kaustyczną :wink:
5. to że jest stosowana jak środek czystości nie znaczy że ta substancja jest bezpieczna, niestety :wink:
A co to OP-1 to wiem nie raz musiałem się w nie wbijać :mrgreen: i nie mam go na wieszaku w kuchni :mrgreen:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11927
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Powłoki narzędzi

#25

Post napisał: RomanJ4 » 13 gru 2019, 14:26

gorzki posmak w gębie przez dłuższą chwilę nie chce zejść?
Po to jest skażony...
Ale jest światełko w tunelu... :mrgreen:

Obrazek

Zresztą, opracowano już odpowiednie procedury...
Obrazek...
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 721
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Powłoki narzędzi

#26

Post napisał: Butler » 13 gru 2019, 14:48

Nie napiszę że spróbuję... ;)
15 lat temu w drodze do pracy... Pierwszego dnia w pracy. Godzina 5:30 rano, centrum Gdańska, przystanek autobusowy a wokół niego kilkaset ludzi.
Obok park/skwer im. Polskich Harcerzy - mały, ale zadbany i miły dla oka. I tak maksymalnie 10 metrów od przystanku w tym parku trzech jegomości. Jeden trzyma jednorazową chusteczkę, drugi kilka plastikowych kubków, ostatni butelkę "czegoś" zawiniętą w szmatę.
No i polewa... Filtrują przez tą chusteczkę, a zawartość w kubkach widzę zdecydowanie fioletową. Od samego patrzenia mnie skrzywiło, a oni to zaraz pili. Podjechał mój autobus, a oni wsiadają ze mną. Wysiadają... ze mną. Idą... Do tego samego zakładu pracy co ja się wówczas zatrudniłem.
Jeden z nich tokarz, ponoć musiał wypić z rana bo inaczej mu się łapy trzęsły i nic zrobić nie mógł.
Kilka dni później jak zgubiłem "markę" na jakieś narzędzie to już się wszyscy cieszyli że muszę krówkę do narzędziowca zanieść żeby załatwił problem.
Długo tam nie wytrzymałem ;) Ale doświadczenie bezcenne.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11927
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Powłoki narzędzi

#27

Post napisał: RomanJ4 » 13 gru 2019, 14:55

Obrazek

Pukanie do drzwi. Otwiera pani domu, za drzwiami stoi menel.
- A czego wam trzeba, dobry człowieku?!
- Kawałek chleba, Szanowna Pani gdyby się znalazł, byłbym nad wyraz zobowiązany...
- Momencik...
po chwili wraca z tacką...
- Dobrze się składa... macie szczęście! Mieliśmy wczoraj taką małą uroczystość, i sporo tortu nam zostało...!
- Ależ Szanowna Pani zbyt łaskawa! Tylko zwykłego chleba kawałek, nawet suchego, potrzeba !
- Ale to żaden kłopot... Proszę!
Pani domu spory kawał ciasta z dumą wręcza zakłopotanemu menelowi....
Chcąc nie chcąc przyjmuje, a po zamknięciu drzwi przez ofiarodawczynię mamrocze sobie pod nosem:
- Noż Q..... ! I jak ja teraz mam przez to dziadostwo przepuścić... ?
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”