
docieranie przekładni
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
nie boisz sie ze lozysko sie rozklekocze ?
wystarczy powiercic ciut wieksze otwory w listwach...naped sam sie ulozy,potem skrecic
geste mocowanie listwy jest dobre
jednak... wiele do zyczenia pozostawia wykonanie listwy.. dlatego faktycznie trzeba to dotrzec..
jednak nie boisz sie o lozyska? masz jakis czynny docisk?
wystarczy powiercic ciut wieksze otwory w listwach...naped sam sie ulozy,potem skrecic

geste mocowanie listwy jest dobre
jednak... wiele do zyczenia pozostawia wykonanie listwy.. dlatego faktycznie trzeba to dotrzec..
jednak nie boisz sie o lozyska? masz jakis czynny docisk?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
nic mu nie będzie, widziałem juz podobne rozwiązanie w maszynie dwa razy drozszej i co ciekawe na mniejszych silnikach czyli i czop silnika mial mniej niz fi 12,7, tutaj zastosowane są koła zebate z modułem M1 z40, średnica podziałowa jakies 40 mm, nie ma mowy o rozwaleniu lozysk, zwłąszcza że zarys odstaje od osi lozyska nie wiecej jak 20mm, a i przy okazji eliminuje cały mechanizm z paskami zebatymi itd, postanowilem wypróbowac i po 8 godzinach męczenia na rózne sposoby wszystko gra, a naprawde dałem w kosc tej maszynce, pierwsze testy 45m/min tylko ze maszyna zaczynała spacerowac ( nieco ponad pół tony), kilka razy walnąłem w krancowke, takze na dłuzsze testy zostawiłem 30m/min a dla klienta ustawi sie 20m/min
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
...masz racje co do tych pasków...
ja zapodam jutro albo pojutrze...jak znajde czas jakis filmik nagram ..w kazdym badz razie...
u mie frezarka pracuje na przelozeniu 1:12 ( 2 rzedowe)...
na kazdej osi luz-a moze raczej uciag 0,2-0,3 mm....ledwo wyczuwalny... w pracy z drewnem w moim przypadku zupelnie nieistotny, a jednak...
nie przemyslalem dokonca naciagu pasków zebatych tak aby je naprawde mocno napiac, a przynajmniej paski na 2 rzedach! jak nie sa napiete jak struna to kicha.Narazie robie na tym ale bede poprawial.
20 m/minute na dojazdach.. w pracy do 10 m-jeszcze jest silna!
docierac nie musialem bo mam czynny docisk
przekladnie planetarne sa stosunkowo drogie... 2 rzedowa,bezluzowa (w praktyce) to koszt 1000 -1500 pln( ..a szkoda,bo bardzo mi sie spodoba idea stosowania listew, szczególnie gdzie wchodzi w gre duze pole pracy.)
u mnie mam pole 2000x 1300 mm
zreszta.. znasz temat listew
ja zapodam jutro albo pojutrze...jak znajde czas jakis filmik nagram ..w kazdym badz razie...
u mie frezarka pracuje na przelozeniu 1:12 ( 2 rzedowe)...
na kazdej osi luz-a moze raczej uciag 0,2-0,3 mm....ledwo wyczuwalny... w pracy z drewnem w moim przypadku zupelnie nieistotny, a jednak...
nie przemyslalem dokonca naciagu pasków zebatych tak aby je naprawde mocno napiac, a przynajmniej paski na 2 rzedach! jak nie sa napiete jak struna to kicha.Narazie robie na tym ale bede poprawial.
20 m/minute na dojazdach.. w pracy do 10 m-jeszcze jest silna!
docierac nie musialem bo mam czynny docisk
przekladnie planetarne sa stosunkowo drogie... 2 rzedowa,bezluzowa (w praktyce) to koszt 1000 -1500 pln( ..a szkoda,bo bardzo mi sie spodoba idea stosowania listew, szczególnie gdzie wchodzi w gre duze pole pracy.)
u mnie mam pole 2000x 1300 mm
zreszta.. znasz temat listew