Kosmologia

teoria o rozumieniu kosmosu

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 704
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: W d u p i e

Re: Kosmologia

#81

Post napisał: JacekBelof » 18 paź 2025, 15:25

IMPULS3 pisze:Niech mi ktoś pokaże że ścięgna ewoluowały z materiałów słabych do tych które są obecnie.
Hmm... ścięgno to kolagen, maź w torebce stawowej też... poza tym ścięgna ewoluowały od bardzo dawna, ale... u gąbek występuje coś takiego jak kolenocyty, które stanowią niejako rusztowanie organizmu i wytwarzają właśnie kolagen. Dodatkowo można zauważyć, że ścięgna ewoluowały, u np. dinozaurów są inne (prostsze), niż u współczesnych gadów, płazów, czy ssaków.
IMPULS3 pisze:To tak jabys produkował komputer bez wsadu i po miliardach sztuk nagle okazało się że komputer ma Windowsa w sobie. Tak zupełnie przypadkowo.
Istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo, że nieustalone stany na początku tak się złożą (pod warunkiem że podczas POST nie byłoby wykonywane zerowanie stanów).
jasiu... pisze:Do tego dołóżmy, sposób działania algorytmu, jaki decyduje o wyborze konkretnych cyfr na kuponie "chybił trafił". Na ile zawarty tam generator PRNG jest rzeczywiście losowy, a na ile przewidywalny.
Cóż, "świat" algorytmów z założenia jest wyjątkowo deterministyczny i dlatego, na początku istniały tylko generatory pseudolosowe, dopóki nie nauczyliśmy się wykorzystywać zjawisk stochastycznych występujących w układach elektronicznych.
jasiu... pisze:Określić położenie kul, określić przyleganie kul do kasety (może różne np. z wilgotnością powietrza i temperaturą), określić jak kule wzajemnie wpływają na siebie po opuszczeniu kasety.
Można, ale wynikiem byłby układ nieliniowych równań różniczkowych i różnicowych, czyli chaotycznych.
IMPULS3 pisze:A aby zapisac informację trzeba ją w tym celu utworzyć.
Informacja może utworzyć się przypadkowo sama.

Poszukiwanie boga, wyższej inteligencji, czy jeszcze jakby to nazwać, jest tylko skutkiem ciasnoty umysłowej człowieka (bez urazy - do nikogo bezpośrednio nie piję). Ludzki umysł ma niebywały kłopot z zaakceptowaniem nicości i nieskończoności, łatwiej mu zaakceptować siły nadprzyrodzone. Niestety, a może stety, nauka to nie wiara i opiera się na dowodach, a tych jest całe multum, że światem rządzi przypadek i ani jednego na istnienie jakiejś istoty, czy innej nadprzyrodzonej i przedwiecznej inteligencji.




IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Kosmologia

#82

Post napisał: IMPULS3 » 18 paź 2025, 15:46

JacekBelof pisze: Dodatkowo można zauważyć, że ścięgna ewoluowały, u np. dinozaurów są inne (prostsze), niż u współczesnych gadów, płazów, czy ssaków.

Dinozaury wyginęły wiec nie mogło być ich dalszej ewolucji.
JacekBelof pisze:Istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo,

Już to słyszałem wcześniej, tak to można wszystko w nieskończoność tłumaczyć.
JacekBelof pisze:Poszukiwanie boga, wyższej inteligencji, czy jeszcze jakby to nazwać, jest tylko skutkiem ciasnoty umysłowej człowieka

Mógłbyś tak uważać gdybyś posiadł 100% wiedzę o wszystkim, a tak nie jest wiec tak piszesz bo tak Ci się wydaje.
JacekBelof pisze:Niestety, a może stety, nauka to nie wiara i opiera się na dowodach, a tych jest całe multum, że światem rządzi przypadek i ani jednego na istnienie jakiejś istoty, czy innej nadprzyrodzonej i przedwiecznej inteligencji.

Nie trzeba nauki na to że jeśli istnieje tyle życia świadomego to nie przypadek, a jeśli istnieje ono tu to nic nie stoi na przeszkodzie aby istniało ono też i gdzie indziej.
Poza tym już podawałem wcześniej przypadki na to ze są naukowcy zajmujący się rzeczami które negujesz w sposób naukowy. I są to przypadki POWTARZALNE. Czyli negowanie ich nie ma sensu bo jest anty nauką.

Dodane 2 minuty 36 sekundy:
JacekBelof pisze:Hmm... ścięgno to kolagen,

Nie ma znaczenia w naszej dyskusji czym jest scięgno a czym kość. Znaczenie ma to ze to są inne substancje niż pierwsza komórka i dopasowane perfekcyjnie do swoich zadań. Wiem wiem, przypadek, :P

Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 704
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: W d u p i e

Re: Kosmologia

#83

Post napisał: JacekBelof » 18 paź 2025, 16:08

IMPULS3 pisze:Wiem wiem, przypadek,
Nie. To akurat skutek ewolucji.
IMPULS3 pisze:Mógłbyś tak uważać gdybyś posiadł 100% wiedzę o wszystkim, a tak nie jest wiec tak piszesz bo tak Ci się wydaje.
Nie posiadam, ale do tego dążę, a religia, wiara i inne zabobony są w tym zdecydowaną przeszkodą - zastępują braki w wiedzy gładkimi słówkami.
IMPULS3 pisze: są naukowcy
A ja po raz wtóry, zadam pytanie z gatunku tych retorycznych. Czy któryś z nich opublikował pracę, na ten temat (wyższa inteligencja, czy cóś) w jakimś powszechnie uznawanym naukowym periodyku? Odpowiedź znam z góry i brzmi nie.
IMPULS3 pisze:Dinozaury wyginęły wiec nie mogło być ich dalszej ewolucji.
Ale były częścią naszej, jako ewolucyjnie starsze posiadały "prostsze rozwiązania".


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Kosmologia

#84

Post napisał: IMPULS3 » 18 paź 2025, 16:25

JacekBelof pisze:ale do tego dążę, a religia, wiara i inne zabobony są w tym zdecydowaną przeszkodą -

Ja praktycznie o religii nie pisalem. To Ty wspominasz o niej wiec widać ze to Cię uwiera. :)
JacekBelof pisze:Czy któryś z nich opublikował pracę, na ten temat (wyższa inteligencja, czy cóś) w jakimś powszechnie uznawanym naukowym periodyku?

To czasopismo jest jakimś weryfikatorem naukowym? Daj spokój. Tak naprawdę to nie wiesz jak wyglądają cząsteczki wokół atomu i sam atom też. To wszystko są teorie i jest ich kilka. Czasopismo tego nie zmieni. A to pokazuje że nawet materia jest nam nie znana.
Natomiast zapatrzenie się w jedną stronę jest ograniczaniem narzuconym przez siebie samego. To nie jest naukowe podejście.
JacekBelof pisze:Nie. To akurat skutek ewolucji.

Ewolucja jest wtórnym zjawiskiem, możnaby powiedzieć ze końcowym. Jest to zasłona aby wybrnąć z problemów jakie stawia inna pozycja. Natomiast sam wiesz ze z początkowymi zjawiskami jest problem i nie wyjaśnisz ich na tym etapie. No oczywiście wyjaśnisz-PRZYPADKIEM. :P

Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 704
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: W d u p i e

Re: Kosmologia

#85

Post napisał: JacekBelof » 18 paź 2025, 16:59

IMPULS3 pisze:Ja praktycznie o religii nie pisalem. To Ty wspominasz o niej wiec widać ze to Cię uwiera.
Ja tam mam religię głęboko w poważaniu, ale... może nie pierzesz tego wprost, ale czym są te wszystkie pozanaukowe dywagacje? Jeśli nie nauka i nie wiara/religia/zabobony to co?
IMPULS3 pisze:To czasopismo jest jakimś weryfikatorem naukowym?
Poniekąd tak. To tam trafiają potwierdzone opisy nowych odkryć, a serwery preprintów są po to, żeby umożliwić światu naukowemu weryfikację, zanim coś zostanie opublikowane.
IMPULS3 pisze:Tak naprawdę to nie wiesz jak wyglądają cząsteczki wokół atomu i sam atom też.
Cóż, to w sumie chmura prawdopodobieństwa znalezienia w danym miejscu i danej chwili, jakiegoś elementu, lub odpowiadającej mu fali (dualizm falowo korpuskularny tyczy się całej materii, nie tylko światła/fotonu).
IMPULS3 pisze:To wszystko są teorie
Tak, w przeciwieństwie do wysnuwanych przez ciebie tez, bo nawet hipotezą tego nazwać nie można (poczytaj sobie "Logika odkrycia naukowego" Karla Poppera).
IMPULS3 pisze:No oczywiście wyjaśnisz-PRZYPADKIEM
Nie, nie przypadkiem, tylko niezerowym prawdopodobieństwem.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2473
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kosmologia

#86

Post napisał: Avalyah » 18 paź 2025, 17:12

Tematu nie czytałem, więc wybaczcie, że doczepię się tylko do tego.
JacekBelof pisze:Istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo, że nieustalone stany na początku tak się złożą (pod warunkiem że podczas POST nie byłoby wykonywane zerowanie stanów).


A dlaczego jest taki warunek? Jak dla mnie jest on zbyteczny. W końcu istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo, że promienie kosmiczne tak poustawiają bity, że stworzy się ten Windows nawet po wykonaniu zerowania stanów.

Czy potrafisz wyliczyć to prawdopodobieństwo? Albo przynajmniej masz pewność, że nie istnieją jakieś warunki, które mogłyby jednak to prawdopodobieństwo wyzerować?

Moim skromnym zdaniem to, co uprawiasz tutaj z Kolegami to takie samo filozoficzne gdybanie.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Kosmologia

#87

Post napisał: IMPULS3 » 18 paź 2025, 17:21

JacekBelof pisze:może nie pierzesz tego wprost, ale czym są te wszystkie pozanaukowe dywagacje?

Drugą stroną medalu którego nie chcesz poznać bo nie zgadza sie to z załozeniami jakie masz.
Mnie nigdy nie ciagneło do koscioła, zawsze robiłem wszystko aby nie iść jak rodzice mi kazali. Ani to co tam się wyprawia mnie nie pociagało ani to ze jest to dla mnie zwyczajnie nudne. I żeby nie było ze mam zwichnięcie w jedną stronę to jak muszę być w kościele to słucha dość uważnie tego co tam jest na kazaniach lub czytanie z pisma. Nawet często pytam sie tych co to niby tacy wierzący a oczywiscie mało kto wie o czym było kazanie. To mnie zawsze niezwykle bawi. :)
Z historiami które podałem na poczatku jest inaczej. Bo one same nie zawracaja głowy żadnymi religiami i kościołami i sektami jak wspomniałeś ale mówią o rzeczach ponad tym wszystkim co daje do myślenia, a co więcej ma to sens jeśli się na to popatrzy tak z boku.
JacekBelof pisze: To tam trafiają potwierdzone opisy nowych odkryć,

Zimna fuzja też tam była swego czasu? . ;)
JacekBelof pisze:Cóż, to w sumie chmura prawdopodobieństwa znalezienia w danym miejscu i danej chwili, jakiegoś elementu,

To wiele wyjaśnia prawda? :)
JacekBelof pisze: niezerowym prawdopodobieństwem.

No tak bo jak coś ma tysiac zer przed przecinkiem to znaczy że moze się wydarzyć prawda? To obliczysz po kolei te cząsteczki potrzebne do każdego związku i komórki i zobaczymy czy te zera zmieszczą się w naszej galaktyce? :)
Wiesz co jest najśmieszniejsze w tym podejsciu które prezentujesz? Masz wokół siebie ocean świadomego życia, ale negujesz że taka świadomosć może istnieć we wszechświecie (który nawet nie ma mozliwości aby podać jego wiek), i owa świadomość może wtedy na danym etapie powstawania wszechświata uczestniczyć.
Więc wokół świadomość istnieje i jest to ok, ale żadna inna nie może bo nie. :P
A gdybym Ci dał nieokreślona liczbę miliardów lat na rozwój to kim byś był po takim czasie?

Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 704
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: W d u p i e

Re: Kosmologia

#88

Post napisał: JacekBelof » 18 paź 2025, 17:50

Avalyah pisze:Czy potrafisz wyliczyć to prawdopodobieństwo?
P= (½)16000000000010
gdzie:
2-podstawa binarna
160000000000 ilość bitów w Win 10 (20 GB = 160 Gb = 160 000 000 000 bitów)
10 - Single Event Upset szacowany jest na 10-10 do 10-13
Avalyah pisze:A dlaczego jest taki warunek?
Warunek nie jest konieczny, ale wyraźnie zwiększa prawdopodobieństwo, bez niego wymagane by było, aby nadpisanie nastąpiło w jednym konkretnym, krótkim, momencie.
IMPULS3 pisze:Mnie nigdy nie ciagneło do koscioła
ale ani wiara, ani religia nie mają nic wspólnego z pociągiem do kościoła, najlepiej o tym świadczy to, że to ci sami ludzie stoją za
IMPULS3 pisze:Z historiami które podałem na poczatku jest inaczej. Bo one same nie zawracaja głowy żadnymi religiami i kościołami i sektami jak wspomniałeś ale mówią o rzeczach ponad tym wszystkim co daje do myślenia, a co więcej ma to sens jeśli się na to popatrzy tak z boku.
To jest jedna i ta sama sekta... "skoro nie chcesz 'dobrowolnie', to zrobimy ci taką wodę z mózgu, że i tak uwierzysz w opowiadane przez nas banialuki".

Edit:
SEU oczywiście dla SDRAM


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Kosmologia

#89

Post napisał: IMPULS3 » 18 paź 2025, 18:13

JacekBelof pisze:To jest jedna i ta sama sekta... "skoro nie chcesz 'dobrowolnie', to zrobimy ci taką wodę z mózgu, że i tak uwierzysz w opowiadane przez nas banialuki".

Teraz to napisałeś największa bzdure jaką można w tym temacie wymyśleć.
po pierwsze to przynależnosć do kazdej organizacji wiąże sie z korzyściami dla tej organizacji, natomiast to o czym ja pisałem wręcz neguje takie przynależnosci. Mało tego, neguje też obietnice o raju i innych dobrociach jakie spotkają danego delikwenta za przynależnosc do organizacji.
I chciałbym przypomnieć że znam osobiście 2 osoby po smierci klinicznej. Jedna jest jako tako religijna, ale druga to juz na pewno nie. I poza historiami o tym przeżyciu to nie ma mowy aby któraś mnie na coś namawiała. Malo tego, te historie są nie poruszane. Chyba ze ja zacznę to ledwo ledwo coś tam wydobędę...
Żle oceniasz to bo nie zajmujesz sie tym a osąd masz negatywny odgórny.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 5957
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Kosmologia

#90

Post napisał: jasiu... » 18 paź 2025, 18:31

JacekBelof pisze:
18 paź 2025, 15:25
Informacja może utworzyć się przypadkowo sama.
Oczywiście, tylko czy można mówić o przypadkowej informacji? Zakładając, że jakiś kształt jest podobny do litery, to nie jest on literą, a jedynie kształtem tą literę przypominającym. Informacja zawsze ma nadawcę i odbiorcę, choć czasem i nadawca i odbiorca informacji to przypadkowe obiekty.
JacekBelof pisze:
18 paź 2025, 15:25
Poszukiwanie boga, wyższej inteligencji, czy jeszcze jakby to nazwać, jest tylko skutkiem ciasnoty umysłowej człowieka
A to nie jest tak, że ograniczając poszukiwania do rzeczy oczywistych, jednocześnie dajemy dowód, jak bardzo ciasne jest nasze pojmowanie? A może na początku trzeba by było zadać pytanie - jeśli Bóg jest, to jaką ma strukturę, czym jest? Nie wykluczać autorytatywnie istnienia czegokolwiek wyższego w hierarchii od człowieka. To, że czegoś nie widać, nie świadczy o tym, że tego nie ma. Czasem musimy oprzeć się na dowodach pośrednich. A nawet jeśli dowodów nie ma, to każde podejrzenie powinno się wykluczyć, a akceptowalnego dowodu na nieistnienie sił nadprzyrodzonych chyba nikt nie sformułował.
IMPULS3 pisze:
18 paź 2025, 15:46
są naukowcy zajmujący się rzeczami które negujesz w sposób naukowy
A oczywiście. Nauka próbuje dotrzeć wszędzie. A dowody na nieistnienie Boga są trywialne i nieakceptujące prawdziwej istoty Boga, ale opierające się na bardzo mylnym czasem tegoż Boga wyobrażeniu. Jeszcze jedno, są ludzie, dla których Stephen Hawking nie jest wcale jakimś wybitniejszym od innych autorytetem w sprawie istnienia Boga. To, że nieszczęśliwie chorował nie daje podstaw, by twierdzić, że akurat jego poglądy są bardziej trafne, niż innych.

Zauważmy - wszystkie argumenty na istnienie, bądź nieistnienie Boga są argumentami filozoficznymi. To nie są argumenty mierzalne, a więc fizyka, czy matematyka średnio nam pomoże. Możemy co najwyżej wierzyć, że jest coś, czego nie znamy, co w jakiś sposób determinuje nasze istnienie tutaj, na ziemi.
JacekBelof pisze:
18 paź 2025, 16:08
Czy któryś z nich opublikował pracę, na ten temat (wyższa inteligencja, czy cóś) w jakimś powszechnie uznawanym naukowym periodyku
Takich prac było sporo, wystarczy poszukać, a nie czepić się tego, co ktoś na siłę usiłuje wciskać.
JacekBelof pisze:
18 paź 2025, 16:59
Ja tam mam religię głęboko
Ale to jest pomieszanie z poplątaniem. Nie chodzi o to, która religia ma monopol na rację. Chodzi o to, czy coś, co jest podstawą każdej religii, a w zasadzie każdej sytuacji, w której przyjmujemy istnienie jakiegoś zewnętrznego twórcy-obserwatora. Chodzi o to, czy istnieje ta supernadinteligencja, tworząca naszą rzeczywistość, a zwana często bogiem, czy to samo się tak jakoś przypadkiem porobiło.

Proponuję poczytać Johna C. Lennoxa i Stephena C. Meyera.
JacekBelof pisze:
18 paź 2025, 17:50
To jest jedna i ta sama sekta...
Mylisz wiarę w nadprzyrodzoność z uczestnictwem w określonej organizacji. Bóg, jeśli jest, jest ten sam dla wszystkich kościołów i wyznań. To ta sama istota choć w każdym kościele inaczej upraszczana.

Bo my naprawdę wielu rzeczy nie rozumiemy, no nie upoważnia nas, żeby wszystko, co niewytłumaczalne od razu negować.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”