Astralny Byt pisze:.Na innym wielkim forum całe lata prowadziłem wojny o Polskość tu nic nie napisze .
Ja nie porzebuje polskości, potrzebuje życ w normalnym kraju. Polskość to juz jest ideologia, ja nie popadam pod żadną. Jednak gdy już będzie normalnie, to pomyślę sobie - tu się dobrze żyje. Może warto walczyć o tą normalność, ale nie polskość. O walkę o polskość nie pójdę, wręcz chętnie powyrzynam wszystkich, którzy ideologicznie o nią walczą. Kiedys atom pisał, że jemu rozkazywać nie będą hła hła, ale mi też nie, niech prowadzą pod ścianę jak naziści.
W tym momencie w Polsce nie jest normalnie, i za sytuację odpowiadają w dużej mierze osoby propagujące polskość - której sami nie rozumieją. To podobnie jak katolicy - w niedziele w kościole, dekalog na pamięć i ch.. z tego, oj przepraszam fapa - jaś z tego.
A podobno lubisz muzykę i artystyczny przekaz, to tam ci teraz wrzucę utwór który się nazywa "I am not gonna stand for it" - a tekst jest taki wydaje się od czapy, zupełnie bez sensu, ale krótko i zwięźle.
ktoś grzebał mi paluchami w ciastku - nie pozwole na to. I nie obchodzi mnie polskość, katolicyzm czy inne durnoty. Dobrze ogarnij tekst tej piosenki, bo jest adekwatny do klimatu polskiego. tekst jest też kultularny i mówi - że nie daj boże, nie chciałbym komuś błędnie nie ufać - haha - to jest dobre.. powiem ci prościej co to oznacza - Możesz się iść WYPAŁ...






