Dokąd zmierza świat?

drzasiek90 pisze: ↑

17 wrz 2025, 17:40

No więc kolejny raz "foliarze i płaskoziemcy" mieli rację, a pelikany dały się nabrać i teraz siedzą cichutko.

"Rosyjska" rakieta w Przewodowie okazała się ukraińską.
"Jadalne" zboże z Ukrainy okazało się technicznym.
"Białoruski" operator drona nad Belwederem okazał się ukraińcem.
"Rosyjski" dron niszczący dom w wyrkach okazał się rakietą wystrzeloną z polskiego F-16.
i tak dalej, i tak dalej.
Przy każdej takiej sytuacji, gdzie media wrzą, 90 procent społeczeństwa wierzy we wszystko co pokazują.
Na szczęście część ludzi potrafi myśleć samodzielnie, połączy kropki i szybko wyciąga wnioski, że coś się nie zgadza.
Ale pelikany przechodzą wtedy do ataku i wyzywają ich od foliarzy, płaskoziemców a ich wnioski nazwyają teoriami spiskowymi.
Po czasie, okazuje się, że mieli rację a rzekome "teorie spiskowe" okazały się prawdą.
Wtedy nagle pelikany zapadają się pod ziemię i siedzą cichutko.

Statystycznie nie masz racji.

Czyli mam.

drzasiek90 pisze:"Rosyjska" rakieta w Przewodowie okazała się ukraińską.
"Jadalne" zboże z Ukrainy okazało się technicznym.
"Białoruski" operator drona nad Belwederem okazał się ukraińcem.
"Rosyjski" dron niszczący dom w wyrkach okazał się rakietą wystrzeloną z polskiego F-16.

Ty tak na poważnie uważasz te rzeczy za ważne? Pytam odnośnie sytuacji wojny na wschodzie?

drzasiek90 pisze: ↑

17 wrz 2025, 18:30

Czyli mam.

Statystycznie, wyłowiłeś kilka przykładów z morza śmieci i wyciągasz na tej podstawie wnioski.
Można się zgodzić z tezą, że współczesne dziennikarstwo w pogoni za sensacją przekracza wszelkie granice.
Można się też zgodzić, że politycy dzielnie w tym dotrzymują kroku dziennikarzom.
Wynika z tego, że zawsze i do wszelkich informacji należy podchodzić z dystansem.
Ale w żaden sposób nie znaczy to, że debilne filmiki na YouTube mogą być źródłem rzetelnej informacji.

IMPULS3 pisze: ↑

17 wrz 2025, 18:43

Ty tak na poważnie uważasz te rzeczy za ważne? Pytam odnośnie sytuacji wojny na wschodzie?

Na poważnie to uważam, że niemal każda sytuacja jest zupełnie inna niż przedstawiane to jest w mediach.
Więc jeśli pytasz o sytuację na wschodzie, to na pewno nie jest taka jaką jest przedstawiana.

tuxcnc pisze: ↑

17 wrz 2025, 18:55

Statystycznie, wyłowiłeś kilka przykładów z morza śmieci i wyciągasz na tej podstawie wnioski.

Wnioski są takie, że media manipulują emocjami, dostarczając informacje fałszywe, wyolbrzymione i takie, które łatwo pozwalają właśnie tymi emocjami sterować.
Owszem, to było kilka przykładów.
Ale tak jest ciągle, cały czas.
Odwracanie uwagi, wyolbrzymianie problemów, zastraszanie ludzi, przedstawianie inscenizowanych nagrań i obrazków lub pochodzących z innych sytuacji.
A więc, jeśli coś jest podawane w mediach w sposób wywołujący strach i panikę, należy się od razu liczyć z tym, że jest inaczej.

tuxcnc pisze: ↑

17 wrz 2025, 18:55

Można się zgodzić z tezą, że współczesne dziennikarstwo w pogoni za sensacją przekracza wszelkie granice.

A to jest współcześnie dziennikarstwo?

Za moich czasów trzeba było skończyć studia dziennikarskie, żeby jakaś gazeta przygarnęła. Dziś zatrudnia się ludzi z łapanki. A że mediów, szczególnie internetowych dużo, a każdy chce mieć jak największą oglądalność, to informację się tworzy zamiast ją przedstawiać.

I dotyczy to zarówno TVN-u, jak i Republiki!

drzasiek90 pisze:Na poważnie to uważam, że niemal każda sytuacja jest zupełnie inna niż przedstawiane to jest w mediach.
Więc jeśli pytasz o sytuację na wschodzie, to na pewno nie jest taka jaką jest przedstawiana.

Innymi slowy informacji prawdziwych nie ma nigdzie?

jasiu... pisze:A że mediów, szczególnie internetowych dużo, a każdy chce mieć jak największą oglądalność, to informację się tworzy zamiast ją przedstawiać.

No właśnie, ja lubię jak dzieniikarz/dziennikarka pomimo że zna osobiscie jakieś zagadnienie to dodatkowo zaprasza gości. Takich kanałów jest mało nawet w necie.Wiekszosć tych głupawych jest prowadzona na zasadzie serwisów plotkarskich, czyli jest plotka która jest modna na tę chwilę i do niej dorabiamy jakąś narracje. Nie ważne czy prawdziwą czy nie bo i tak wyznawcy się znajdą. I to są obecnie kanały które prowadzą ludzi do "prawdy". problem w tym że twórca nawet nie wystawił nogi za próg a wszelkie info ma ze żródeł których nawet nie poda bo moze ich nawet nie być....

Astralny Byt pisze:zawiodłem sie

szukaj dalej ))
[/quote]
To miał być temat bez polityki . sami to rozkreciliscie .Ja na razie nie wchodze . Mam sporo doświadczenia w kwesti rozmów o polityce .Wole rozmowy o filmie albo o muzyce co nie świadczy o tym że jestem obojętny ale wiem jak zwodnicze są takie rozmowy .

drzasiek90 pisze: ↑

17 wrz 2025, 19:00

Wnioski są takie, że media manipulują emocjami, dostarczając informacje fałszywe, wyolbrzymione i takie, które łatwo pozwalają właśnie tymi emocjami kierować.
Owszem, to było kilka przykładów.
Ale tak jest ciągle, cały czas.
Odwracanie uwagi, wyolbrzymianie problemów, zastraszanie ludzi, przedstawianie inscenizowanych nagrań i obrazków lub pochodzących z innych sytuacji.
A więc, jeśli coś jest podawane w mediach w sposób wywołujący strach i panikę, należy się od razu liczyć z tym, że jest inaczej.

Błąd popełniasz w ostatnim zdaniu.
Prawda też potrafi wywoływać skrajne emocje.
Zresztą z moich obserwacji wynika, że największe głupoty dziennikarze bredzą kiedy próbują coś wywróżyć z fusów.
I akurat takie przykłady, czyli sytuacje kiedy wypadałoby poczekać (ale przecież dziennikarz nie może) podałeś.
Ta ostatnia sytuacja z rozwaleniem chałupy jest idealnym przykładem. Było wiadomo, że coś w chałupę pieprznęło i na pewno miało to związek z przelotem ruskich dronów. Najpierw wszyscy twierdzili że uderzył dron, czego wiedzieć nie mogli, bo i niby skąd, a teraz wszyscy się prześcigają jaka to była rakieta i czemu nie wybuchła, czego dokładnie tak samo wiedzieć nie mogą...
A na koniec możemy niczego się nie dowiedzieć, bo sprawa zostanie utajniona i wszyscy się będą prześcigali w tłumaczeniu dlaczego, czego też nie będą mogli wiedzieć...
Powyższe to nie są świadome kłamstwa popełniane z premedytacją, raczej pisanie co ślina na język przyniesie, bo coś napisać trzeba.
I dotyczy to dokładnie tak samo wszystkich "specjalistów" z YouTube.

Nie wejde w te rozmowy .Na innym wielkim forum całe lata prowadziłem wojny o Polskość tu nic nie napisze .

Dodane 1 minuta 52 sekundy:
Muza ,film albo nawet gotowanie albo techniczne kwestie to tak , poto tu wróciłem ale nie po polityke

Dodane 1 minuta 29 sekundy:
Nawet nie bedzia odemnie żadnego komentarza co do wpisów innych userów absolutne zero .